Witajcie,
mam pewien problem z moją żółwicą żółtobrzuchą. Ma już 4 lata i do tej pory nie było z nią żadnych problemów. Jednak teraz zaczynam się o nią martwić, od dwóch tygodni nic nie chce jeść. Miała kiedyś okres, kiedy nic nie jadła i miała coś w rodzaju hibernacji (spała całe dnie i nie ruszała się). Teraz jest jednak inaczej, nie je ale jest w ciągłym ruchu, pływa, chlapie, wydaje się być zadowolona. Jednak ja i tak się martwię, bo do tej pory była strasznym żarłokiem, a teraz nawet nie chce patrzeć na swoje ulubione rośliny czy ryby. Czy ktoś miał może podobną sytuację i mógłby coś poradzić?
Alessiaa
Użytkownik od 02 paź 2012W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 11 2012 19:35