Witam, mam taki problem:
Posiadam samiczkę Jarzynę, ma 10 miesięcy. Jakiś czas temu kupiłam samczyka, który za 3 tygodnie skończy pół roku. Coraz lepiej się oswaja, na początku tylko prychał i się zwijał w kulkę, teraz już można go normalnie brać
Problem w tym, że gdy wypuszczę go z samiczką, jak tylko ona do niego podchodzi to on prycha i zwija się w kulkę... W ogóle nie jest nią zainteresowany, wręcz to ona go napastuję tzn. tylko chce powąchać Spędzili razem 2 tygodnie, ale nic... On dalej się chował.
Prychanie i prychanie
Czy ktoś się spotkał z taką nienawiścią ze strony samca? Czy on może z tego wyrosnąć?