Chciałem się zapytać czy istnieje jakaś metoda na uodpornienie się na jad?
Nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Mam znajomego który ma kilka śladów po ugryzieniu węzy,
przynajmniej na takie wyglądają. On jak i jego ojciec są fanatykami węży, nie wiem jakie gatunki mają,
za bardzo się z nim nie widuje, raz na jakiś czas, też nie jesteśmy jakimiś przyjaciółmi itp. Dlatego go o to nie pytałem,
ale podobno został kilka razy ugryziony przez węże jadowite, raz widziałem u niego opuchnięty nadgarstek, domyślam się że mogło to być ugryzienie jakiegoś węza, ale zastanawia mnie jak go tyle razy "niby" gryzły to czy mógł sobie wyrobić jakąś odporność?
Nie znam się na tym, wiem że jego ojciec był też kilka razy ugryziony przez żmije i ma dość często kontakt, mieszka w woj.świętokrzyskim.
Nie wiem za wiele o tym, dopiero teraz zainteresowałem się tym jak i wężami, może to wpływ przeczytanej parę tygodni temu książki?
Dlatego się zastanawiam czy taką odporność da się wyrobić? Żeby nikt źle nie zrozumiał, nie chce takiej odporności wyrabiać, trochę to niebezpieczne jakby węże jad. miały mnie gryźć
PS. w książce która czytałem parę tygodni temu też była kobieta uodporniona od jadu węzy, ale to jest książka, inny świat itp.
Jak by ktoś chciał wiedzieć książka to McIntyre, Vonda - "Opiekun snu"


Znajdź zawartość
Mężczyzna
