Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


eXanimus

Użytkownik od 22 sie 2012
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 09 2022 00:31

Moje posty

W temacie:Samowystarczalne akwaterrarium

01 maja 2018 - 20:30

Oto wstępny projekt, wszystkie wymiary w metrach. Warstwa piasku i kamieni tworzy skuteczną ochronę przed nadmierną wilgocią, naddatek będzie wyciągany przez pompę. Wciąż nie jestem pewny jak bardzo skuteczny będzie to system.

Załączony plik  Terra1.png   367,07K   4 pobrań


W temacie:Samowystarczalne akwaterrarium

01 maja 2018 - 18:18

Dziękuję za obszerną odpowiedź.

Populacja lądowa: bez wątpienia królować będą wije oraz równonogi. Skoczogonki, jak wynika z mojego doświadczenia, pojawiają się niezmiernie szybko w terrariach wilgotnych, zatem je bez wątpienia należy uwzględnić. Nie bardzo rozumiem rolę dżdżownic poza swoistym kompostowaniem, jednak przy udziale wijów wydaje mi się, że są one zbyteczne. Warto zaznaczyć, że nie zależy mi na zupełniej samowystarczalności. Pełny obieg materii będzie bardzo trudny do zapewnienia, dlatego karmienie będzie jedną z czynności koniecznych do wykonania. Co do roślin w tej części brak mi pomysłów, za wyjątkiem fantastycznego mchu, ze wspaniałymi puszkami sporofitu, który postanowił się rozgościć w moim ogrodzie. Będzie stanowił bazę dla części organizmów oraz grzybów, jako że często rosną w bezpośrednim sąsiedztwie. We wrześniu z jego użyciem stworzyłem samowystarczalny, szczelnie zamknięty ogród, dziś owy mech dominuje w całym zbiorniku.

 

Populacja wodna: zastanawiają mnie wodne zwierzęta nie wymagające dużej ilości światła, gdyż część zbiornika wodnego chciałbym umieścić bezpośrednio pod częścią lądową (jeśli znajdę czas, prześlę szybkie szkice mistrza painta). Przekopnice potrafią rosnąć naprawdę spore, co może stanowić problem w ograniczonym zbiorniku, choć niewątpliwie ciekawe zwierzęta w obserwacji. Niewielkie skorupiaki znajdą swe miejsce w zbiorniku. Krewetki i ślimaki skutecznie będą zmiatać wszelkie algi i glony. Rozrost glonów postaram się hamować ograniczając dostęp światła słonecznego, dlatego rośliny wewnątrz muszą wymagać niewielkiego oświetlenia i same być stosunkowo niskie, co wynika z profilu zbiornika. Opcją jest doświetlanie od wewnątrz. Kraby jako drapieżniki mogą posłużyć w celu regulacji populacji, jednak nie zakładam ich obecności. Co do małż, nigdy nie brałem ich pod uwagę, ale to bardzo ciekawa opcja, na pewno je uwzględnię. Jeśli wystarczy pożywienia, ryby roślinożerne umieszczę także w zbiorniku, jednak mam na uwadze ograniczoną przestrzeń i ryzyko zachwiania ekosystemu. Pozostaje nierozwiązana sprawa regulacji populacji pozostałych stworzeń, jeśli to możliwe, spadnie to na niewielkie raki lub ryby.

 

Zastanawiała mnie akwaponika. Ponieważ wszystko odbywa się w jednym zbiorniku, to może być dobry sposób na pozbywanie się nadmiaru azotynów i azotanów. Woda będzie transportowana do górnej części, tworzyć sztuczny deszcz przy pomocy nawierconych rurek. Nadmiar wody niewchłonięty przez rośliny, będzie opadał na kamieniste dno zbiornika, skąd pompa (jeszcze nie mam pojęcia jaka) go zbierze i przywróci do obiegu. Po drodze pewnie będzie wymagany filtr cząstek lub być może cały zestaw filtracyjny. 

 

Bieżący stan teoretycznej populacji:

- krocionogi (prawdopodobnie w ilości 1-2) -  Tonkinbolus dollfusi, Aphistogoniulus corallipes, Astrodesmus robustus, Pelmatojulus ligulatus lub inne atrakcyjnie ubarwione gatunki, jednak niedorastające do niebotycznych rozmiarów

 

- równonogi (co do ilości jest mi ciężko ją określić) - dwa, trzy gatunki stonóg (brak preferencji, jednak gatunki, które nie wezmą szturmem populacyjnym całego terrarium będą zdecydowanie najatrakcyjniejsze)

 

- skoczogonki - trudno tutaj o dobór gatunku, czy ilości, prawdopodobnie będzie to, co się osiedli i przeżyje

 

- grzyby oraz wszelkie rośliny spisuję na dalsze planowanie, teraz najważniejsze jest zaprojektowanie funkcjonalnego ekosystemu i dostosowanie roślin do wymaganych parametrów

 

- ślimaki (w zależności od skuteczności wsuwania glonów) - Neritina waigiensis jako gatunek preferowany ze względu na wygląd, ale tak naprawdę każdy przedstawiciel z rodziny Neritina zda egzamin

 

- krewetki (również ciężko mi określić ilość na tę chwilę, nie znając dokładnego litrażu i ilości pożywienia) 

 

- skorupiaki - rozwielitka oraz inne łatwo dostępne niewielkie żyjątka

 

- małże - Corbicula javanicus

 

- ryby - zarówno roślinożerne, jak i te pozwalające kontrolować populację pozostałych mieszkańców (ew. niewielkie gatunki raków)
 

Na sam koniec linki to filmów inspirujących: 

https://youtu.be/f0YoD9BDpNE

https://youtu.be/l4Hm9OcyTQ8







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.