No właśnie sam nie wiem co myśleć... samica jakiś miesiąc temu zrobiła kokon oczywiście samca nie było więc był pusty. Teraz jak tak z początku była mniej ruchliwa też myślałem, że szykuje sie do wylinki, ale tym razem jakoś mi sie nie podoba te miejsce na odwłoku. Odwłok wyczesała przy robieniu fot. bo wogóle nie atakowała tak jak zawsze tylko sie broniła. Podłoże wymieniłem, podniosłem wilgotność i czekam... jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to czekam, a za już otrzymane odp. dziękuje
Wstępne wnioski jakie widze wskazują na to, że to jednak zaczopowanie. Nie jest to tak jak by sie wydawało gdzieś w środku, ale po prostu zaklejony odwłok z zewnątrz. Podniosłem max wilgotność tak tylko żeby nie pływał i wczoraj widziałem już, że pająk sie wypróżnił a dziś zaryzykowałem i troche zdrapałem delikatnie część tego strupa i uwolniłem kądziołki zobaczymy co bd dalej i napewno napisze w razie czego dla potomności. Terra i ptasznikami zajmuje sie ponad 6 lat i średnio mam 7 do 10 ptaszników ale to widze pierwszy raz. Kiedyś byłem już na tym forum dość długo ale przez odtatni czas wogóle nie odwiedzałem forum i zapomniałem danych do konta. Przynajmniej teraz byłem zmuszony nauczyć sie brania ptaszników do ręki bo kiedyś tego nie robiłem bo uważam że to nie są maskotki.
Pozdrawiam
Witam
Pająkowi jak by sie poprawiło ale troche zabrudzeń jeszcze zostało których nie umie wyczyścić i robi sie na tym jak by pleśń którą oczywiście czyszcze ale znów sie pojawia. Mam pytanie czy można przemyć czymś mocniejszym odwłok czy też tylko wodą?