Chodzi o karmienie przymusowe. Należy zmiksować pożywienie i posmarować gekonowi pyszczek. Smak idzie w parze z zapachem więc jeżeli posmakuje mu, będzie wiedzieć jak pachnie potencjalna ofiara. Nie wiem czy to zadziała, bo młodych gekonów nigdy nie miałem, ale wydaje mi się, że to powinno jednak zadziałać.
Tylko na zajęcia praktyczne. Nie wiem dokładnie jak to się odbywa. Czy zwierzęta można przynosić co dziennie czy nie. Jeżeli dobrze pamiętam to we wtorki i piątki są zajęcia praktyczne. Chodzi mi tylko o to, czy taki plan, (Rano zabranie samca, po południu oddanie do terrarium) nie zniszczy hierarchii.
Czy chodzi o gekona lamparciego? Podaj jego wiek i rozmiar. Jak napisałeś gekon się aklimatyzuje. Najlepiej zabierz jedzenie z terrarium, aby go nie stresować, a po 2 dniach mu je oddaj i czekaj. Dopiero po upływie tygodnia możesz zacząć się obawiać (jeżeli to młody gekon), wtedy polecam zmiksować pożywienie i posmarować mu pyszczek, posmakuje i będzie wiedział, że zapach "papki" odpowiada zapachowi robaczka, którego musi upolować. Aby larwy nie wychodziły z miseczki, musi ona być po prostu głębsza. (Podajże 2.5 cm jest optymalne.)
Nie ma szans, że przeżyją w wiadrze. Zapewne mieszkasz poza miastem, jeżeli nie chcesz wydawać pieniędzy na terrarium to zapytaj się czy ktoś nie ma pożyczyć chociażby akwarium, a najlepiej to zrobić dla nich box na świeżym powietrzu. Podawaj im to, co jedzą w naturze. (Nie mam pojęcia co, najprawdopodobniej zjedzą to co znajdą, więc szukaj.) W razie co to mów, że postawiłeś sobie box dla zabawy i nie zauważyłeś jaszczurek w nim
Nie znam się na nich i nie mam pojęcia jak im można pomóc.