Witam. Od dosyć dawna już jestem szczęśliwym posiadaczem samicy boa dusiciela. Karmię co tydzień. Od początku wężyk bardzo agresywny lecz po wyjęciu z terrarium hakiem i odczekaniu krótkiej chwili wężyk wszystko badał i spokojnie dało się go brać na ręce. Teraz jest to wręcz niemożliwe bo kąsa jak tylko chcę się podejść. Daje mu spokój ale każdy czasami ma ochotę swojego wężyka wziąć na ręce. Nie zależy mi bardzo na tym ale proszę o jakieś wskazówki. Samo ugryzienie wiem że nie boli bo raz mnie dziabnął ale bardziej boję się takiego nadłego dziabnięciea :] Prosze o jakąś pomoc Aha zapomniałbym samiczka ma ok. półtora roku i ma z 80 cm
Poltora roku i 80 cm to troche mala ta twoja samiczka Boa, powinna miec jakies 1,5 metra.