Dlatego rezerwacja = zaliczkowanie/zadatkowanie towaru. Nie ma czegoś takiego jak rezerwacja słowna, coś takiego NIE ISTNIEJE w handlu.
Oczywiście, że istnieje. Np rezerwacja biletów w kinie. Nie trzeba wpłacać środków wcześniej zeby taką rezerwacje otrzymać. Wystarczy Nazwisko lub nazwa firmy.
Umowa słowna jest zobowiązująca. Sprzedawca/kupiec odpowiada swoim nazwiskiem za transakcję. Niestety nie każdy z takiej umowy się wywiązuje tak jak w tym przypadku. Ciężko jest później udokumentować to prawnie. Albo ktoś ma honor i dba o swoją opinie albo niekoniecznie.