Jak już wspominałem wąż nie miał 5m tylko niecały metr więc sprzątanie po nim nie było zbyt uciążliwe. Co do pytania kolegi wyżej kiedy do tego doszło - wczoraj rano było wszystko ok czyli mniej więcej o godzinie 8, gdy zobaczyłem go ok 11 już był w stanie jaki opisałem w pierwszym poście.
A od kogo go kupowales?
A co to ma do rzeczy od kogo?