Ness

Podstawowe dane:

- Czas budowy: 28 wrzesień 2011 - kwiecień 2012, głównie budowa trwała 5 miesięcy z tego 3 miesiące pracowałem każdego dnia po 5-6h a w weekendy po 10-12h, większość tego czasu zajęło mi rzeźbienie i wykończenie ścianek, tak aby z 30 cm były nie do odróżnienia od prawdziwej skały. Sporo czasu zajmowały poprawki lub chybione pomysły.

- Koszt ogólny: około 700 zł

- Skrzynia : OSB (90x50x50)

- Ścianki: ok 20 warstw Atlas Plus z ok 25 odcieniami barwników.

- Wodospad i Basen: 10 warstw Ceresit CX-5 na podłożu Atlas Plus (opis jak to nakładać przy opisie basenu)

- System hydrauliczny: Obieg zamknięty poza terrarium, pompka 4W, Możliwość szybkiego wypompowania wody oraz kilkustopniowa regulacja przepływu.

- Oświetlenie: 4 niezależne linie zasilające (żarówka punktowa, energooszczędna do oświetlenia i stymulacji roślin, nocna oraz oświetlenie diodowe nocne), sterowanie i okablowanie wbudowane w ściankę. Możliwość szybkiej wymiany diód, możliwość zmiany położenia i ustawień żarówek.

- Roślinność: sukulenty w ziemi.

- Szyby na prowadnicach aluminiowych.

- Wentylacja: oba boki, przód, tył, góra.

- WC: kawałek papieru w rogu na który gekony robią kupki.


W czasie tych 5 miesięcy dokumentowałem każdy dzień, bo chyba nie było dnia żebym czegoś nie zrobił przy terra, mam około 1000 zdjęć z prac nad tym projektem, postaram się wybrać najważniejsze i przedstawię proces budowy.

W terrarium mieszkają 3 małe lamparty i mają się w nim świetnie, korzystają ze wszystkiego włącznie z basenem. Jak dorosną pójdą do dużo większego terrarium, swoją drogą, jak widzę w jakich zbiornikach obecnie ludzie trzymają gady to aż mnie ściska, 15 lat temu terrarystyka wyglądała zupełnie inaczej, dziś każdy chce mieć wylęgarnie forsy a zwierzaki mają fantastyczne życie w tych regałach i pudełkach z ikei...










a tu toaleta, gekony nauczyły się załatwić w tym konkretnym miejscu:


Troszkę sprzętu:



No więc od początku- skrzynia to płyty OSB docięte po częsci w OBI po części w domu:


Wstępna koncepcja, inspiracje ze zdjęć przyrodniczych etc..


Później niemal wszystko się zmieniło, ale jakiś plan musi być na początek..


Pierwotnie wodospad miałbyć modułem na ściance, który byłby w całości wymienialny.












Idzie Atlas na styropian, najpierw warstwa która posłuży za podkład.









A tu widok stanowiska pracy, ścianki przed nałożeniem kolorów.



Kolejny etap to elektryka, trzeba ją dobrze przemyśleć, żeby wszystko było funkcjonalne i wygodne.






Górny włącznik do świetlówki nocnej:



Gdy już kable są poukładane, można nałożyć Atlas, dodatkowo na pierwszą warstwę nakładam "wybrzuszenia" żeby nadać większą fakturę.




Wodospad

Zmieniłem koncepcje i postanowiłem że wodospad będzie w formie pułki skalnej, w której będzie płynąć strumyczek i będzie on spadać do basenu.






Miejsce w którym będzie płynąć woda, pokrywam kilkoma warstwami Ceresitu cx-5. Kółka - przyszłe otwory pod rośliny, całe "wnętrze" pułki będzie wypełniać ziemia aby rośliny mogły swobodnie rosnąć.




Tutaj widać rurki wprowadzające wodę do terrarium, zamierzenie było takie - pompka za terrarium podnosi słup wody, ten wpada do terrarium i następnie płynie w dół po półce skalnej i wpada do basenu, z basenu woda wychodzi za terrarium i obieg się zamyka. I jak zamierzał, tak uczynił


Trochę szczegółowo: W ściance zrobiłem taki oto otwór aby zamontować złączkę z gwintem, cały system "hydrauliczny" jest tak zrobiony, aby dowolne jego fragmenty można było wypiąć, wymienić itd , elementy nie są ze sobą łączone na stałe, dzięki temu można dokonać ewentualnych modyfikacji (takie później czyniłem). Kształt wyciąłem w następujący sposób: najpierw otwornicą otwór okrągły, później pilnikiem nadałem brzegi.


Następnie wszystko trzeba ładnie oprawić





BASEN

Tutaj miałem pewne dylematy, z czego zrobić, jak uszczelnić.. Ile ludzi tyle było opinii, ostatecznie stwierdziłem że nikt nie wie co mówi, być może niektóre rozwiązania zdają egzamin, ale ja jestem (niestety) perfekcjonistą, jeśli coś robię, to muszę to zrobić najlepiej jak się da Znalezienie rozwiązania zajęło mi kilka dobrych tygodni, a dopiero koledzy akwaryści wiedzieli co mówią.

Na rynku są dwie tanie zaprawy WODOSZCZELNE - nie wodoodporne jak Atlas plus, który wodę pije, nie jest wodoszczelny.
Ceresit CX5 - ok 30 zł / 5kg
Ceresit CR65 - ok 60 zl / 25

Obie mogą mieć kontakt z wodą pitną.
Na rynku są jeszcze inne zaprawy wodoszczelne, ale ich cena jest dużo większa.
Nie radzę stosować foli w płynie czy szkła wodnego, takich rad trzymajcie się z daleka.

CX5 wiąże dosłownie w kilka minut, praca z tą zaprawą jest cholernie trudna. Najpierw trzeba się nauczyć jak to dobrze robić, dobranie odpowiedniego pędzla też nie jest bez znaczenia. Warstwy trzeba kłaść w miarę cienkie , następnie je zraszać i czekać aż wyschnie i znowu nakładać. Drobny błąd i zaprawa spęka. Raz robiłem warstwę pod lampką której ciepło spowodowało zbyt szybkie schnięcie, na drugi dzień były mikropęknięcia.

Cr-65 jest lepszy, zachowuje się podobnie do Atlasa plus, pracuje się z nim wygodnie, choć też trzeba pielęgnować przy wysychaniu.

Dlaczego użyłem CX5 ? Ponieważ nie mogłem akurat nigdzie dostać cr65, z cx5 też łatwo nie było, ale zwykle hurtownie z materiałami budowlanymi go posiadają.







Wykonanie basenu zajęło mi ok 3 tygodni, wykonałem go z około 10 warstw cx5 , co wymagało czasu na schnięcie i sprawdzanie szczelności, boki i dół to atlas plus, następnie boki pokryłem kilkoma warstwami atlasa z pigmentami. Od dołu podklejona została cienka gąbka, dla większej stabilności i sprężystości. Basen jest całkowicie wodoszczelny i bardzo wytrzymały.


Złączka w basenie do podpięcia kolanka itd.


Otwór przez który wystaje powyższa złączka, gdy basen dosunięty jest do tylnej ściany terrarium. Użyłem ostatecznie większego otworu, bo i rurki zastosowałem większe, niż planowałem, te cienkie 3/4 cala okazały się za małe, woda zbyt wolno się przelewała z basenu do zbiornika pompki. Finalnie zastosowałem średnice 1 cal.



W basenie jest jaskinia:


I widok na wodospad:





A tak wygląda to z tyłu, to wstępna wersja, później wprowadziłem kilka poprawek, m.in boczne odprowadzenie do zlania wody i jej szybkiej wymiany. Pojemnik wytłumiłem gąbką akustyczną.

Krótki opis: pojemnik plastikowy w którym zrobiłem otwór i wkleiłem węża, drugi koniec ma złączkę do przyłączenia i poprzez kolanko łączy się z basenem, wszystko kupiłem w obi na dziale oczko wodne, za 3 złączki i kolanki zapłaciłem ok 60 zł , ale te "żółte" są dobrze wykonane i szczelne.










PIGMENTY

Wygląd ścianek to efekt nałożenia ok 20 warstw różnych odcieni pigmentów z atlasem plus. Każdy fragment wykańczałem z dokładnym planowaniem, centymetr po centymetrze, dzięki czemu zajmowało to kilkanaście tygodni


Podstawowa rzecz to nauczyć się mieszać pigment z zaprawą, tak aby otrzymywać dokładnie pożądany kolor. Metodą prób i błędów można dojść do perfekcji i za każdym razem dostawać taki kolor jaki się chce.

Tutaj podstawowe pigmenty z których robiłem wszystkie odcienie:


Do otrzymania odpowiednich detali, używałem 7 rodzai pędzli, każdy z innym włosiem i każdy do innego celu. Pędzle trzeba po każdej pracy umyć, inaczej szybko będą tracić właściwości. Podczas pracy z cx5 przy basenie, pędzle bardzo szybko się niszczyły.




Myślę że na tym póki co poprzestanę, ponieważ zdjęć z robienia ścianek są setki, ten proces zajął chyba 70% całego czasu budowy, jeśli znajdę chwilę to w następnym temacie opisze ten właśnie etap.

Pozdrawiam.