Ozzman

Witam,

Ja zmagałem się z kokcydiozą kilka razy i niestety jest to ciężkie ustrojstwo do pozbycia się, ocet z woda nie jest skuteczny na pasożyta virkon także (sprawdzałem oba), w moim przypadku najlepszym sposobem był...domestos (ja używałem roztwór 10% domestosu na 90% wody). Sposób najlepiej się sprawdza w przypadku terrarium szklanego ale da się też zastosować go w przypadku terrarium drewnianego. W przypadku tego ostatniego zrobiłem to tak: roztwór wlałem do spryskiwacza (taki do roślin ale z pompką) następnie opryskałem każdy kawałek terrarium dokładnie i dodatkowo wszystko przeczyściłem gąbką namoczoną roztworem....w sumie zrobiłem kąpiel w domestosie...następnie wszystko zlałem szlauchem, proces powtórzyłem łącznie 3 razy po czym otwarte terrarium zostawiłem na przewietrzenie na 2 dni. Po domestosie nie było śladu, ani węchu. Niestety teraz jest zima więc o ile nie masz jakiegoś pomieszczenia gdzie można tego wszystkiego dokonać to masz trochę problem... 

Młody gekon, który się zaaklimatyzował, ma poprawne warunki (temp, dostęp do sepii i witamin, kryjówka, brak stresu etc) i jest zdrowy powinien wcinać jak wariat po kilka-kilkanaście mączników dziennie, przynajmniej wszystkie moje tak miały. Jeżeli gekon po spełnieniu tych warunków nie je tzn, że coś jest nie tak na 99% jest chory, młode nie robią sobie głodówek. Skąd gekon został kupiony? Jeżeli ze sklepu zoologicznego szansa na pasożyty jest dużo większa, niż np kupno od hodowcy. Niestety dopóki nie przebadasz kału dalsze wypowiedzi w tym temacie są bez sensu.

Tak jak powiedziałem latem przy takich temp jak były można pozwolić agamie na siedzenie poza terrarium ale tylko przy obecności właściciela, przy obecnych temp (czyli okolo 20 stopni) nies jest to wskazane agama może się wyziębić, niestety agama nie wie co dla niej dobre i ważne jest aby właściciel to wiedział i nie ulegał zachciankom jaszczurki.

 

Widziałem też Vloga pewnej osoby, która hodując Agamę nie trzymała jej w terrarium (tylko na noc) i ta agama nie wydawała jakichś negatywnych odruchów z tego powodu, wręcz przeciwnie doskonale się bawiła na jego dłoniach, a terrarium służyło tylko jako miejsce żywienia i spania.

Bardzo złe rozwiązanie, wątpię aby ta osoba miała w pokoju specjalne miejsce gdzie jaszczurka mogła by się wygrzewać (potrzebuje 40stopni na wyspie ciepła) to po pierwsze, po drugie jaszczurka puszczona w samopas (a wnioskuje, ze tak jest skoro mówisz, ze w terrarium jest tylko na noc) może łatwo zrobić sobie krzywdę albo po prostu gdzieś zwiać wszak to ciekawskie zwierzęta. Co do wynoszenia na dwór (cytat mi się rozkraczył więc nie ma go w odniesieniu), to tegoroczne lato było wyjątkowe względem temperatury i rzeczywiście pozwalało na wyjęcie jaszczurki na zewnątrz (chociażby po to aby zaczerpneła naturalnych promieni słonecznych), oczywiście trzeba mieć jaszczurkę stale na oku i upewnić się, że nie ma żadnego zagrożenia.

Witam nowego użytkownika. Mam nadzieję, że spodoba Ci się nasze forum. Odniosę się do twoich wypowiedzi chronologicznie.

Po pierwsze doświadczenie z rybkami nie przyda ci się zbytnio w terrarystyce (chyba, że planujesz zrobić vivarium tj terrarium z elementem wodnym).

Co do twoich pytań

1) Sądzę, że gekon Toke nie nadaje się dla typowego początkującego terrarysty. Jaszczurka ta wymaga większego poziomu wiedzy niż powiedzmy gekon lamparci, jest oczywiście możliwe aby od tej jaszczurki rozpocząć ale trzeba spoooro najpierw przeczytać (wnioskuję, iż nie przepadasz tego robić sądząc po ilości i pozioiomu pytań).

2) Jaszczurek się nie oswaja, jedynie przyzwyczaja do właściciela. Z gekonami Toke jest podobnie jak z niektórymi waranami tj. cześć da się do człowieka przyzwyczaić (z czasem) część będzie zawsze nieufna i wykazywała agresję.

3) Ciężko określić, młode osobniki wymagają więcej czasu a starsze mniej. Powiedzmy około 15 minut dziennie (sprzątanie, wymiana wody, karmienie etc)

4) Nie da się określić. Utrzymanie jaszczurki może być tanie (zakładając, że jest zdrowa, że kupujesz taniej karmówkę z internetu etc) lub bardzo drogie (tu przede wszystkim chodzi o wizyty u weterynarza i leczenie- coś na co musisz zwrócić uwagę to właśnie dostępność najbliższego weterynarza specjalisty od gadów, jeżeli jest taki w twoim mieście to masz szczęście, jeżeli najbliższy jest 80km dalej to już gorzej).

5) Jeżeli nie wykazuje agresji oraz stresu można go nosić na dłoni ale nie za często to nie jest chomik.

6-7) Młode jaszczurki jedzą codziennie (albo i 2 razy dziennie) i wydalają także każdego dnia, z czasem wydalają rzadziej.

8) Akwarium jest dla rybek, nie nadaje się dla jaszczurek. Mniejsze terrarium nadaje się dla małego osobnika lecz trzeba je zamienić dosyć szybko i nie wiem czy to ma sens (dodatkowy koszt).

Rada na koniec, zanim kupisz jaszczurkę czytaj jak najwięcej jeżeli masz jeszcze wątpliwości to pisz na forum.

Pozdrawiam.