po to jest bron i zezwolenia aby z niej korzystac.jezeli zlapie sie kogos na goracym uczynku to zastrzelic na miejscu i spokoj.nie trzeba pozniej wydawac naszych pieniedzy na rozprawy,"resocjalizacje",utrzymywanie przestepcow etc. a tych z lodzkiego zoo to zwlaszcza.chyba,ze to fake.zwierzeta padly z braku konkretnej opieki i wszystko zwalili na wandali.
Broń służy do obrony w warunkach koniecznych. Gdyby Policja mogła strzelać do każdego tylko dlatego, że popełnia przestępstwo to mielibyśmy tutaj drugą Amerykę. Z drugiej jednak strony każdy z nas powinien mieć bezapelacyjne prawo do skutecznego powstrzymania/wyeliminowania szaleńca, który zagraża życiu, naszemu, bądź innych, w takim zakresie, w jakim jest to konieczne. To oznacza, że jeśli jakiś człowiek chce nas zranić/zabić nożem np. we własnym domu, a my w obronie pozbawimy go życia, niejako zmuszeni do tego, nie powinniśmy mieć z tego tytułu problemów z prawem.
Gdyby podobne kwestie nie budziły wątpliwości wśród naszych kochanych, niezawisłych, sprawiedliwych sądów, to panowie ochroniarze z łódzkiego zoo nie musieli by się chować po krzakach, tylko mogli postrzelić drani. Inną kwestią jest to, że cała ta sprawa śmierdzi. Skoro pracownicy posprzątali, usuwając w ten sposób dowody śledcze, to sprawa śmierci żyraf zastanawia. Może zwierzęta padły częściowo z winy opiekunów/opiekuna/pracownika, a sprawę chciano zatuszować. Za tą teorią przemawiała by obecność Rutkowskiego, który ma smykałkę do wymuszania zeznań. To jedynie moje głośne myślenie, bo pod uwagę trzeba zawsze brać parę opcji. Nikogo nie oskarżam ani nie obwiniam.
Kwestia monitoringu to skandal. Problemy finansowe ma nie tylko łódzki ogród zoologiczny. Pochodzę ze śląska i zapewniam, że tutejsze zoo też ma problemy z uzyskaniem funduszy. Aż serce mi się kraja, gdy widzę kolejny baner ING, sponsorującego lwy, TAURONA sponsorującego Bawoły itp.. Nieraz zdarzało się, że poszczególne osobniki sponsorowała szkoła, lub nawet konkretna klasa. A co na to samorządy, państwo? Pieniędzy na Bogu ducha winne zwierzęta nie ma, gdyż lepiej wybudować trzykrotnie przepłacony stadion, dawać pieniążki na utrzymywanie Greków, budować ZUS-owskie pałace, utrzymywać armię urzędników. Takie przykłady można mnożyć i mnożyć. Cierpią na tym obywatele, a w tm przypadku i zwierzęta. Tylko dlatego, że w większości (bez obrazy dla szanownych użytkowników forum) rozkapryszona gawiedź, nie mająca pojęcia o zwierzętach, chce pooglądać parę okazów. Zwierzaki cierpią ze względu na nasze odwieczne pragnienie teatralności.
Panie premierze jak żyć, skoro nawet zwierzęta w tym kraju nie mają odpowiednich warunków bytowych? Szkoda oligarchom paru milionów na monitoring, chroniący zwierzęta przed zgrają łysych idiotów.