Witam serdecznie.
Od niedawna jestem posiadaczem żółwia lamparciego - samiczka około roczna max dwuletnia.
Jest zdrowa, aktywna, ma UVB, ma lampę grzewczą, wilgotność i temp różna w różnych częściach terrarium (temp. od 25 do 30 (pod lampą 35)). Wypróżnia się codziennie.
Miska z wodą codziennie czyszczona i dodawana świeża woda (mała lubi z niej korzystać).
Dodatkowo dostaje sepię w kawałku oraz proszkowaną (proszkowana znika z miseczki a na kawałku widać ślady ścierania).
Przechodząc do tematu żywienia - dostaje to co mogę znaleźć na łące z dala od aut czyli babki różnego rodzaju, mlecz i mniszek, koniczynę różną, rosnące tam kwiaty typu niezapominajki i stokrotki oraz koniczyny.
Trawa - i tu jest problem (albo i nie ma?) - W terrarium posiada sianko lecz jeszcze nie udało mi się zaobserwować by je podjadała. Do tego podczas zbierania roślin zbieram także trawę. Zbierałem około 3-4 różnych gatunków traw miękkich i twardych a także podawałem turzyce no i do tej pory nie zauważyłem by jakkolwiek je podjadała :/
Na wszelkie rośliny, które wymieniłem wcześniej, wręcz rzuca się aż jej ślina cieknie Potrafi tego trochę pochłonąć. Ostatnio zrobiłem także "sałatkę" - pociąłem drobno zarówno trawę i rośliny - dalej wybierała tylko rośliny zielne.
1) Możliwe, że podjada sianko i nie ma zapotrzebowania na trawę bądź podjada małe ilości trawy i jest to niezauważalne?
2) Czy brak spożywania przez nią trawy może jej zaszkodzić?
3) Jest jakaś specjalna trawa, którą można hodować dla niej w kuwetach lub terrarium? Taka, która posmakuje tej wybrednej kobiecie?