ewichan

Mój gekon, dwu letnia samiczka, od 3 miesięcy przestała praktycznie jeść. Zawsze karmiłam ją poza terrarium żeby mogła lepiej dostrzec karmówkę, bo w terrarium mączniki uciekały jej pod ręczniki papierowe lub kamienie. Wtedy jadła ok 10 mączników dziennie (wybierałam jej te najjaśniejsze żeby nie miały za twardych pancerzyków). Jeszcze wcześniej chętniej jadła świerszcze, ale potem już nie chciała ich jeść (od małego karmiłam ją świerszczami).

Od 3 miesięcy nie je praktycznie nic. Jak ją wyciągam z terrarium i podaję mączniki, to ona tylko liże je i odchodzi. Wydaje się być zupełnie niezainteresowana. Pare razy zdarzyło się że zjadła nie więcej niż trzy mączniki w terrarium, jak jej podałam pod pyszczek. Pomyślałam, że może dlatego nie je poza terrarium, bo jest za bardzo zainteresowana tym co się wokół niej dzieje (albo się boi, ale nie sądzę, jest oswojona), więc wrzucałam jej mączniki do niewysokiego naczynia do terrarium, liczyłam je, i sprawdzałam ile ubyło. Nie ubywało, a potem przestałam liczyć bo one jakimś dziwnym sposobem wychodziły z pojemnika, albo zdychały.

Załatwia się, zresztą bardzo dziwnie bo na ścianie i to jeszcze do góry nogami nie wygląda źle, ma gruby ogon, i przechodzi wylinkę raz na ok dwa tygodnie, ma dostęp do witamin i wody, ma odpowiednią temperaturę w terrarium.

Bardzo się o nią martwię, czy coś z nią jest nie tak? Proszę o pomoc.