Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Tibbie

Użytkownik od 12 kwi 2012
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 20 2012 16:32

Moje posty

W temacie:Osowiały legwan

12 kwietnia 2012 - 11:32

Witam serdecznie!
Mam problem z moim legwanem. Mam rocznego samca i samiczkę. Tydzień temu zmieniłam im terrarium na duże (nawet bardzo duże). Wszystko było ok, legwany wygrzewały się na półeczkach pod żarówkami, jadły, były aktywne itp. Od dwóch dni samiec schował się do takiej szczeliny z której nie wychodzi (nie zakilnował się bo to szeroka szczelina), nie wychodzi, nie zmienia pozycji, nie je. Temperatura w terrarium w ciągu dnia waha się w granicach 31-33 stopnie, nocą około 20, wilgotność mam w granicach 60%, jedzenie codzień wymieniam na świeże, w okresie zimowym najczęściej podaję sałatę, koperek, ogórka zielonego, bazylię, czasem jakiś owoc. Nie wiem co robić, czy na siłę wypędzić go z tej norki czy może jeszcze zaczekać? Co to może być? Proszę o pomoc.


Proszę, doradźcie mi coś, boję się, że on tam zdechnie!

W temacie:Osowiały legwan

12 kwietnia 2012 - 14:06

Dziękuję za odpowiedzi. Co do uv mają świetlówkę uvB, 4 małe żarówki grzewcze i jedną kwokę. Co do diety nie miałam pojęcia o sałacie i koperku, dziękuję za odpowiedź i proszę o wskazówki, co w takim razie dawać im zimą? Na samej bazylii to chyba nie bardzo.. Dostają witaminy specjalne dla legwanów, posypuję nimi codzień troszkę jedzenia.
Z płcią zapewniali mnie w zoologicznym, że to parka, zresztą mam je juz ponad pół roku i zawsze trzymały się razem i nie zaobserwowałam jakichkolwiek ataków z żadnej strony. Nie sa na tyle oswojone, abym mogła go złapać i przewieźć do veta, ale w każdym razie zaraz spróbuję go wyciągnąć, mam nadzxieję, że się uda :/

W temacie:Osowiały legwan

12 kwietnia 2012 - 14:50

Witaminki podaję REPTIVITE w ilości około 0,5 łyżeczki do herbaty na miseczkę jedzenia, świetlówkę mam repti glo 5.0, wiedzę na temat jedzenia wyczytałam z książki o legwanach, ale teraz już przejrzałam forum i wiem co mogę im dawać, więc od razu to zmienię. Udało mi się wyciągnąć Leonka, to dziwne ale od razu wskoczył do basenu i siedzi w wodzie, zaczekam jeszcze z godzinę i jak będzie koniecznośc zadzwonię do veta. Dziękuję za pomoc, a Tobie Yui podesłałam na poczte fotki legwanów w terrarium, sama oceń czy warunki są ok, a może czegoś jeszcze brakuje?

W temacie:Osowiały legwan

12 kwietnia 2012 - 15:24

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Co do witaminek poszukam na necie, napewno któreś z poleconych przez Was uda mi się kupić. Na opakowaniu nie pisze dawkowania, bo instrukcja jest po angielsku, tak mi gościu w zoologicznym zasugerował :/ ale zaraz to zmienię, tak jak ich diete. Nawilżacz mam w terrarium i w sterowniku juz zamieniłam na 90%. Zaraz też skoczę do Lidla po jakieś bardziej wskazane jedzonko. Tak, one sa z jednej hodowli, ze Słowacji, urodzone tego samego dnia, o płci w dokumentach nie jest nic napisane, znów sugerowałam się gościem z zoologicznego, który zapewniał mnie, że to parka, ale skoro nie da się u młodych rozróżnić to skąd mógł to wiedzieć? Pewnie wymyslił. Teraz pozostaje mi mieć nadzieję, że to parka albo przynajmniej 2 samiczki (oby nie samce, bo będzie niezły kłopot), najlepsza wiadomość jest taka, że Leon siedzi juz pod żarówka grzewczą i się opala :) Oby nie zrobił już takiego numeru. Dzięki raz jeszcze za mobilizację żeby go wyciągnąc z tej dziury, bo sama chyba bym się nie odważyła i raczej czekałabym aż sam wylezie a to mogło by potrwać!

W temacie:Osowiały legwan

12 kwietnia 2012 - 16:12

Racja, muszę bardziej je oswajać. Do tej pory moja ingerencja ogranicza się do sprzątania terrarium i wymiany miseczki z jedzeniem. Dałam je do odobnego pokoju, gdzie nikt nie przebywa, żeby miały spokój, ale chyba faktycznie trochę za duże mają tego spokoju bo nie są oswojone, ale czy metoda dotykania wbrew im jest dobra? Jak podchodzę do terrarium dźwigają się na przednich łapkach i bacznie mnie obserwują, a jak czasem wyciągam do nich ręke to uciekają na ścianki. Nawet ich nie dotykam, bo się boję, że wpadną w popłoch.
Mniszka poszukam, zawsze to fajna odmiana od tych marketowych zieleninek :)






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.