Jako iż na forum znalazłem kilka tematów dotyczących tych płazów zastanawiam się jak można skutecznie zachęcić żaby do migracji do własnego zbiornika? Czemu? Posiadam zbiornik o powierzchni przekraczającej 100m2 założony w 2005 roku, akwen naturalny podzielony na kilka mniejszych.
Zbiornik ma kilka warstw najpłytsza 30cm porośnięta irysami wodnymi i rdestem wodnym oraz różnymi trzcinami, następna 1m czysta i kolejna 2m w której rosną lilie, są też 2 mniejsze zbiorniki 60cm w którym, w ubiegłym roku było bardzo dużo kijanek Grzebiuszki ziemnej z wczesnej wiosny  zbiornik zawierał pływający rdest jednak nie widziałem ani jednej malej żabki woda nie była przegrzana w najcieplejszy dzień ubiegłego lata miała 29 stopni. Często w zbiorniku widywałem traszki i żaby zielone wodne czy jakoś tak jednak wątpię by one zjadały młode kijanki. Kijanki dokarmiałem rozdrobnionym pokarmem dla ryb. I czy może po prostu zrobiłem coś, źle rze nie widziałem, ani jednej małej żabki.
To teraz następne pytanie jak można zachęcić żaby najlepiej rzekotki ^^ do migracji do mojego zbiornika bo fajnie jest wieczorem usiąść w ogrodzie i posłuchać jak te małe płazy wydobywają z siebie takie dźwięki. Jak na razie słyszałem tylko kilka razy jak rzekotki kumkały nad moim stawem, a żaby zielone robią to bardzo  sporadycznie i tylko w dzień. Jeśli macie jakieś pomysły jak można te płazy zachęcić do odwiedzin to prosiłbym o jakieś podpowiedzi bo wypadało by już coś przygotowac, jak  jest już wczesna  wiosna ;]
			
		
				
				
			
Ktosiek
Użytkownik od 18 mar 2012W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 11 2013 16:05


    Znajdź zawartość
 Mężczyzna
		
	
		
	
		
