Cienka żyletka i bez problemu da się oddzielić szkło sklejone na sylikon od siebie. Na pewno musisz liczyć się z tym ,że czeka cię wizyta u szklarza żeby dociął ci formatki na np. drzwiczki , podstawę pod prowadnice dolna. Nie wspomnę o docięciu łuku za co szklarz może nieźle skasować. Dodatkowo koszt wentylacji i kleju.
Przemyśl czy nie lepiej sprzedać to terrarium i kupić takie jakie potrzebujesz.