Jestem uczulony na wiele różnych rzeczy, przede wszystkim na roztocze kurzu domowego i sierści. Gdy zapytałem swojego alergologa, jakie zwierzę mogę mieć, usłyszałem odpowiedź, że żółwia Pociągnąwszy dalej temat, wyszło na to że płazy i gady są najodpowiedniejsze dla alergików. Jedyne w zasadzie do czego się można przyczepić to możliwość wystąpienia pleśni i duża wilgotność, która sprzyja rozwojowi roztoczy. Z tym się oczywiście liczę, i ja, i mój lekarz wiemy, że nie nastolatkiem kierującym się tylko i wyłącznie zasadą "I must have!" Generalnie rzecz biorąc, jestem uczulony na tyle rzeczy, że gdybym całkowicie chciał się odciąć od wszystkiego co mnie uczula, musiałbym leżeć na golasa w inkubatorze. Myślę więc, że z żółwiem nie będzie większego problemu. Miałem mieszkając w bloku przez 10 lat sporych rozmiarów psa i też nie było źle, ale wysypki i potwornego swędzenia przy ptasznikach nie byłem wstanie już znieść. Liczę, że z żółwiami i rybkami takiego problemu nie będzie.
Teraz chyba bardziej skłaniam się ku jednemu żółwiowi, raz, że baniak mały, dwa, jak się trafią dwa samce to może być sajgon.
Czy coś takiego dla żółwia było by odpowiednie?
http://farm5.static.flickr.com/4134/4936420917_7f8a613e4f.jpg
Zakładając, że miałby nieco większą ilość wody do pływania, rośliny nie były by trujące, bo podobno lubi podgryzać, znalazłaby się większa część lądowa, tak żeby spokojnie mógł się wylegiwać, odpowiednia temperatura i czystość wody? Czytając o tym gatunku nie natrafiłem na jakieś specjalne przeciwwskazania, ani na nic na co trzeba zwrócić szczególnie uwagę budując terrarium, oprócz odpowiedniej ilości wody, kryjówek, wysepki, ale to da się załatwić Tylko co do wody mam wątpliwości, bo różnie ludzie mają z tego co widzę.
Dzięki za wszystkie rady, czekam na więcej.
Markosky
Użytkownik od 13 lut 2012W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 13 2012 20:21