Witam
miałam prawie trzy miesiące boa królewskiego. Kupiony w sklepie zoologicznym, wydawał się być w dobrej kondycji ale od początku był problem z jedzeniem. Dostawał oseski, zakupione w tymże samym sklepie zoologicznym, w ciągu tych trzech miesięcy jadł tylko dwa razy. Próbowaliśmy co tydzień ale bez rezultatu. Wczoraj po powrocie z pracy zastałam węża w nienaturalnie poskręcanej pozycji i niestety martwego. Wcześniej, rano, zachowywał się jakby miał jakiś paraliż. Ciało napięte i sztywne a skóra "wisiała" jak za duża rękawiczka. Stosowaliśmy się pilnie do rad doświadczonych hodowców ale niestety... Co mogło być przyczyna śmierci gada?
I kolejna sprawa: co robić aby w przyszłości nie popełnić błędu, który spowodował ten smutny fakt? Pomocy...
hotchilli
Użytkownik od 12 lut 2012W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny wrz 05 2012 19:07