Jest u mnie od sierpnia, od tego momentu mniej więcej leni się co 3-4 tygodnie - wystarczy że dostanie 2-3 myszy, strawi wydali i już szarzeje. I tak w kółko. Miała drobną przerwę w jedzeniu ze względu na przeprowadzkę, to były jakieś 5-6 tygodni, po czym w połowie grudnia dostała dwie myszy i na początku roku się zaczęła przygotowywać do wylinki... Leniła się około 10-15 stycznia, ale została jej skóra właśnie w tych dwóch miejscach, resztę zrzuciła ocierając się o korzeń który ma w terrarium.
Pomimo tego że ma basen, i cały czas wilgotność na poziomie 50 % minimum nie mogła zrzucić tych skrawków, nawet pomimo tego że próbowałyśmy jej zahaczyć skórę paznokciami, ale nic z tego - trzyma się mocno, a wiadomo że nic na siłę.
Za to ostatnio bez problemu wylenił mi się smithi

