Wąż był kupiony na giełdzie powiedzieli mi ze byl już karmiony je mrozonki i zywe i ze za 5 dni mam pu podac cos do jedzenia no to podalam i nic wiec czekalam potem 2 tyg bo myslalam ze jeszcze sie nie zaklimatyzowal no i za nast tydz nastepne podejscie i tez nic wiec zapytalam sie paru osob i doradzili przymus bo waz ani nie chcial jesc zywego ani mrozonego zostawialam mu na noc przebijalam glowy wszystko co mozliwe i nic a warunki ma chyba dobre 28-29 stopni wilgotnosc tak ok 50 nie wiem dokladnie ale ma basen i pryskam mu na noc....A karmilam go lapiac go za glowa otowrzylam mu delikatnie pyszczek i wlozylam powoli oseska polozylam go spowrotem i zaczal polykac..
no juz pisalam podawalam wszytsko co jest mozliwe i jak mozliwe.Terrarium mam 80x50x50 termometr w nim mam.Miska z wodą jest.Dawalam muz juz raz przymusowo i nic mu nie bylo normlanie strawil,slyszlam tez ze moze byl nierozkarmiony jeszcze nawet bo ludzie lubia wciskac tym co sie nie znaja takie weze.Mam znajomych ktorzy tez tak robili i waz dopiero po kilku karmienach przymusowych zaczely normlanie jesc.A pokarm nie jest za duzy bo to noworodek jedno dniowy.Nie sadze zeby byl chory bo jest aktywny,kryjowki ma zapewnione 3.No jak na razie siedzi w kryjowce i trawi oseska wiec mysle ze bedzie tak jak za pierwszym razem.