_rosiu950220

Poproś weterynarza o sprawdzenie stężenia moczu we krwi.  Mój samiec henrylawsoni miał napuchniętą łapę i czasami kulał. Na RTG nic szczególnego nie wyszło, natomiast po badaniu krwi okazało się że niestety mamy do czynienia z dną moczanową. Niestety agamki nie udało się uratować, dlatego polecam Ci jak najszybciej poprosić weterynarza o takie badanie.

W takim pudełeczku to można świerszcze trzymać, a nie agame. Ew. takie pudełka z ikei, tylko że płytsze i szersze, nadadzą się do kąpieli dla gada, ale nie jako jego docelowe "mieszkanie".  Jeżeli nie masz teraz możliwości nabycia terrarium, to wstrzymaj się z kupnem zwierzęcia.

Chyba żart. Znajoma od której kupiłem swoje pierwsze agamy, badała razem z koleżanką światło emitowane przez żarówki uvb.  Po 9 miesiącach świecenia żarówka miała jeszcze ponad 60% swojej przydatności (promieniowania). Ja od samego początku przygody z terrarystyką trzymam żarówki ok. roku i 2 miesięcy. Nigdy nie było z tym problemów.  To że producent podaje co pół roku, to nie znaczy że jest to prawdą. Zwykły chwyt marketingowy, żeby ludzie częściej kupowali.  

Ewentualnie jak już koniecznie chcesz więcej gadów, to kup sobie agamy brodate karłowate.

W życiu nie dał bym henryka do terrarium z wysokością ok 80cm. To nie jest gad jakoś szczególnie przystosowany do niesamowitych wspinaczek. Upadek z wysokości 80 cm mógłby się zakończyć urazem. Dla viticepsa te 80cm jest ok ze względu na gabaryty samego gada no i jego aktywność-  moim zdaniem henrylawsoni są ogólnie znacznie mniej ruchliwe w terrarium niż vitticepsy. Dużo czasu spędzają siedząc "na dupie" na wyspie czy w innym miejscu, wcale nie tak dużo biegając po terra.