No niestety warunki ma kiepskie, właśnie planuje teraz mu kupić większe terrarium lepiej przystosowane do jego potrzeb. Jego dieta to serca wołowe, takie polecono mi w sklepie jakiś czas temu i to właśnie mu kupowałem przez długi okres czasu. Zdjęcie załączę wieczorem.
Załączam zdjęcia, niestety ciężko jest uchwycić taki moment żeby było dobrze widać, gdyż żółwik chowa głowę na widok aparatu Musiałem się skradać, proszę przyjrzeć się lewemu polikowi.
Spróbuję w najbliższym czasie zrobić zdjęcia poza wodą. Ogółem rzecz biorąc mam zamiar niedługo wykombinować większe akwarium z wysepka i dobre oświetlenie. Szukałem również w internecie karmy polecanej na tutejszym forum, lecz nie znalazłem polskiego dystrybutora. Dziś rozmawiałem również z weterynarzem (niestety nie widział on żółwia, konsultowałem się tylko) i powiedział, że bardzo prawdopodobne iż jest to spowodowane za niską temperaturą wody.
Dziś żółw miał wizytę u weterynarza, okazało się że ma ropień (mógł być przyszczękowy lub przyuszny, nie wiadomo) i dostał pierwszą dawkę antybiotyku. Musi dostać jeszcze 4 w odstępach co 48h. W między czasie muszę pomyśleć jak na szybko polepszyć mu warunki żeby nie doszło znowu do tego samego.