Dzisiaj po poludniu ok 16:00 chciałem zobaczyć czy maculata ok l3 (maluszeek) żyje po wylince, którą przechodziła już dawno.. Kiedy przekopywałem pojemnik al'a moczbox ona teleportem przebiegła się po półkach i moim palcu złapałem, odłożyłem na miejsce i powracam do innych zajęć.. Po pewnym czasie ok godziny zaczął boleć mnie najmniejszy palec, tuż za paznokciem. Myślałem, że to od uderzenia.. ale... palec po 2 godzinach bolał równie mocno. Teraz jest spuchnięty prawie cały a najbardziej w miejscu ukąszenia. Ogl. to domyśliłem, się po pewnym czasie, a teraz ciężko i bardzo trudno go zgiąć.
Samego ukąszenia nie poczułem.
Mam 15 lat, ważę ok 60kg.
Wypiłem jakieś ''mocniejsze'' wapno x2
Żyje ^^