Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Ellizabeth

Użytkownik od 07 gru 2011
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 16 2014 14:31

Moje posty

W temacie:Podejrzenie krzywicy, prośba o pomoc i ocenę szansy powrotu do zdrowia

12 stycznia 2012 - 23:34

Dziękuję za szybką odpowiedź. Nie spodziewałem się że stan jest tak poważny. Gekon był wysyłany, a na allegro zdjęcie było niezbyt wyraźne. Cieszę się jednak że gekon trafił w moje ręce, ponieważ postaram się go uratować, a nie wiadomo jaki los by go czekał u tego nieodpowiedzialnego sprzedawcy.

Radzisz więc pójście do weterynarza ? Czy oni mają jakieś specjalne metody na tego typu problemy ?
Bo jak tylko gekon przyszedł pocztą, od razu zaopatrzyłem się w preparaty witaminowe oraz wapń z witaminą D3. Niestety gekon niezbyt chętnie przyjmuje pokarm - wiem że z jednej strony przyczyną jest jego potrzeba aklimatyzacji, jednak im szybciej zacznie jeść tym szybciej (mam nadzieję) nabierze troszkę masy.

Do tej pory udało mu się skubnąć pół mącznika podanego pęsetą (w inny sposób w ogóle nie zwracał uwagi na owada). Podaje mu wapń i witaminy rozpuszczone z wodą i nacieram jego pyszczek, który oblizuje, mam nadzieję że w ten sposób chociaż troszkę przyswoi potrzebne składniki.

Co do sprzedawcy owego zwierzaka, oto opis jaki podał na aukcji:
"Mam na sprzedaż młodego gekona - prawdopobodnie samica. Sprzedaję gdyż mam nadwyżkę zwierząt i ciężko mi jest ogarnąć z nimi wszystkimi + praca i inne obowiązki.
Cena za nie jest bardzo niska, nie zależy mi na nich zarobić, byle by miały dobry dom i odpowiedzialnego właściciela.
Gekon ma około 5 miesiecy - Młody, zdrowy, poluje i wcina."

Jego nick na allegro to: EsioRRR


Ma same pozytywy, poza tym rozmawiając z nim przed zakupem sprawiał wrażenie troskliwego i znającego się na rzeczy hodowcy...

W temacie:Podejrzenie krzywicy, prośba o pomoc i ocenę szansy powrotu do zdrowia

12 stycznia 2012 - 23:52

Teraz to nie jest kwestia tego co było widać na zdjęciu, bo to czy mój mały podopieczny jest zdrowy czy chory nie robi mi różnicy, chce się nim naprawdę dobrze zaopiekować i w końcu i tak by trafił w czyjeś ręce, tylko nie wiadomo czy każdy chciałby podjąć się leczenia chorego gekona czy potraktował by go jako "zepsutą zabawkę", ja z pewnością dołożę wszelkich starań aby mu pomóc. Lepiej się stało że już dłużej nie będzie przebywać u tego...brak mi słów jak nazwać sprzedawce.

W temacie:Podejrzenie krzywicy, prośba o pomoc i ocenę szansy powrotu do zdrowia

13 stycznia 2012 - 23:57

Dziękuje wszystkim za rady. Jestem już umówiona z weterynarzem na wizytę, wybrałem polecanego na tym forum lekarza weterynarii w Lublinie i już po rozmowie telefonicznej można stwierdzić że zna się na rzeczy i zależy mu na wyleczeniu gadzinki a nie na pieniądzach. Będzie seria zastrzyków i może lamparcik się wyliże.

W temacie:Podejrzenie krzywicy, prośba o pomoc i ocenę szansy powrotu do zdrowia

16 stycznia 2012 - 17:46

http://www.facebook.com/profile.php?id=100000817172038
Gdybyście chcieli to powyżej podaje profil owego feralnego sprzedawcy (pseudohodowcy).

W temacie:Podejrzenie krzywicy, prośba o pomoc i ocenę szansy powrotu do zdrowia

29 stycznia 2012 - 13:06

Niestety mimo wszelkich prób pomocy i interwencji weterynarza, gekon nie przeżył.






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.