kupiłem go pół roku temu i łapy nie miał krzywej tylko jak pomagałem zdjąć wylinke to mogle go uszkodzić . Kupiłem go w Ostrołęce a w poblizu nie mam weterynarza od gadów i myslalem ze wszystko co potrzebne to sprzedawczyni mi dała a witaminy mam z firmy TRIXE a świerszczy w sprzedarzy mniejszych nie ma. Wczesniej dawalem mu nawet wieksze i zjadał
Mój gekon jest już oswojony to wątpię żeby chciał zaatakować.Zdarzyło to mi się już drugi raz.Jak tak robi to staje nieruchomo wygina ogon aż prawie dotyka głowy, macha nim i tak się patrzy jak by miał polować na świerszcza. I jak chce go przenieść na prawą stronę terrarium to się odwraca i ucieka z ręki.Jak uda mi się to zobaczyć to wstawię fotki.