Znajdź zawartość
Mężczyzna
Tak jak w temacie, interesuje mnie kupno panchlora nivea (karaczanów bananowych)
Proszę o kontakt poprzez wiadomość prywatną albo pod numerem telefonu 663-334-320.
dzięki i pozdrawiam
Stickhead
Użytkownik od 16 lis 2011W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 01 2012 12:48
Moje tematy
Prośba o radę/pomoc. P I L N E ! ! !
16 listopada 2011 - 09:19
Witam,
Od tygodnia jestem posiadaczem młodego (miesięcznego) samczyka kameleona jemeńskiego. Do jego zakupu "przygotowywałem" się przez około rok, obserwując kameleona i opiekę nad nim u mojego kuzyna. Kameleona mam z hodowli w Tychach, jednak nie odbierałem zwierzaka osobiście tylko przez gościa, który zajmuje sie terrariami.
Oto i Johnny:
Chamaeleo calyptratus
Chamaeleo calyptratus
Wg. wzoru:
1. Terrarium jest szklane.
Terrarium
2. Na chwile obecną ma wymiary 30x25x25, ale przez weekend będzie już gotowe większe, o wymiarach 80x60x50, które pewnie i tak będzie tymczasowe do czasu aż z niego wyrośnie.
3. Wentylacja w postaci dwóch metalowych siatek fabrycznie zamontowanych w terrarium.
4. Podłoże- torf. Oświetlenie to tak jak na zdjęciu: 1 żarówka UV 100W i stosuje ja podczas dnia, 1 żarówka grzewcza nocna czerwona 50W i 1 żarówka 13W UVB 5.0 (tutaj pytanie wynikające pewnie z tego, że nie przeskanowałem dobrze forum- ile h dziennie naświetlać gada UVB?)
Żarówki
5. Witamin do tej pory jeszcze nie podawałem, z tego względu, że dojdą pocztą prawdopodobnie w piątek (jest środa)
6. Pojenie- i tutaj jest problem. Zastosowałem na początku patent z przedziurawionym pudełkiem na terrarium, i woda skraplała się do środka przez siatke wentylacyjną, jednak widziałem tylko raz jak pił w ten sposób, spryskuje terrarium 2 razy dziennie ale nie zauważyłem, żeby pił z liści a co do pipety- ucieka od niej... Tutaj przydałaby się wasza rada- CO ROBIĆ? (W nowym terrarium będzie miał wodospad)
7. Kameleon mieszka w terrarium sam (nie wliczając świerszczy
)
Mam też inny problem, który nie zawiera się w powyższych punktach:
Kameleon ma na pyszczku ciemną... i tu nie wiem czy to narośl czy po prostu zabrudzenie, ale ma je od początku i zauważyłem że to coś "obsycha" i tak jakby miało odpaść za niedługo lecz wole sam tego nie ruszać. Widoczny jest też mały guzek w okolicy stawu przy prawej przedniej łapce.
Chamaeleo calyptratus
Chamaeleo calyptratus
Chamaeleo calyptratus
Na domiar złego- Johnny jest ogólnie bardzo ospały. W terrarium nie ma jasnych pastelowych kolorów. Co mnie dziwi- nabiera "spokojnych" kolorów za każdym razem jak wyciągam go z terrarium. Nie wiem czy to naturalne ale często zasypia mi na dłoni.
Staram sie zajmować nim jak najlepiej potrafię i poświęcam mu naprawdę dużo czasu. Nie chciałbym żeby cos mu się stało więc proszę bardzo o pomoc/ radę.
Czy od razu wybrać się z nim do weterynarza? niedaleko przyjmuje pani Katarzyna Wilk, która podobno jest przez właścicieli gadów polecana.
Pozdrawiam!
Zapomniałem jeszcze o jednym: Johnny ostatnio w ogóle nie ma apetytu poza tym- nie wiem czy to naturalne u młodych czy nie- tak jakby nie umiał do końca poslugiwać się językiem. Żeby zjadł świerszcza musi zblizyć się do niego na prawie 1 cm i wtedy dopiero atakuje, chociaż te większe świerszcze mu uciekały... Tak jakby nie umiał wyciągać języka na więcej niż około 3-4 cm.
Od tygodnia jestem posiadaczem młodego (miesięcznego) samczyka kameleona jemeńskiego. Do jego zakupu "przygotowywałem" się przez około rok, obserwując kameleona i opiekę nad nim u mojego kuzyna. Kameleona mam z hodowli w Tychach, jednak nie odbierałem zwierzaka osobiście tylko przez gościa, który zajmuje sie terrariami.
Oto i Johnny:
Chamaeleo calyptratusChamaeleo calyptratusWg. wzoru:
1. Terrarium jest szklane.
Terrarium2. Na chwile obecną ma wymiary 30x25x25, ale przez weekend będzie już gotowe większe, o wymiarach 80x60x50, które pewnie i tak będzie tymczasowe do czasu aż z niego wyrośnie.
3. Wentylacja w postaci dwóch metalowych siatek fabrycznie zamontowanych w terrarium.
4. Podłoże- torf. Oświetlenie to tak jak na zdjęciu: 1 żarówka UV 100W i stosuje ja podczas dnia, 1 żarówka grzewcza nocna czerwona 50W i 1 żarówka 13W UVB 5.0 (tutaj pytanie wynikające pewnie z tego, że nie przeskanowałem dobrze forum- ile h dziennie naświetlać gada UVB?)
Żarówki5. Witamin do tej pory jeszcze nie podawałem, z tego względu, że dojdą pocztą prawdopodobnie w piątek (jest środa)
6. Pojenie- i tutaj jest problem. Zastosowałem na początku patent z przedziurawionym pudełkiem na terrarium, i woda skraplała się do środka przez siatke wentylacyjną, jednak widziałem tylko raz jak pił w ten sposób, spryskuje terrarium 2 razy dziennie ale nie zauważyłem, żeby pił z liści a co do pipety- ucieka od niej... Tutaj przydałaby się wasza rada- CO ROBIĆ? (W nowym terrarium będzie miał wodospad)
7. Kameleon mieszka w terrarium sam (nie wliczając świerszczy
)Mam też inny problem, który nie zawiera się w powyższych punktach:
Kameleon ma na pyszczku ciemną... i tu nie wiem czy to narośl czy po prostu zabrudzenie, ale ma je od początku i zauważyłem że to coś "obsycha" i tak jakby miało odpaść za niedługo lecz wole sam tego nie ruszać. Widoczny jest też mały guzek w okolicy stawu przy prawej przedniej łapce.
Chamaeleo calyptratusChamaeleo calyptratusChamaeleo calyptratusNa domiar złego- Johnny jest ogólnie bardzo ospały. W terrarium nie ma jasnych pastelowych kolorów. Co mnie dziwi- nabiera "spokojnych" kolorów za każdym razem jak wyciągam go z terrarium. Nie wiem czy to naturalne ale często zasypia mi na dłoni.
Staram sie zajmować nim jak najlepiej potrafię i poświęcam mu naprawdę dużo czasu. Nie chciałbym żeby cos mu się stało więc proszę bardzo o pomoc/ radę.
Czy od razu wybrać się z nim do weterynarza? niedaleko przyjmuje pani Katarzyna Wilk, która podobno jest przez właścicieli gadów polecana.
Pozdrawiam!
Zapomniałem jeszcze o jednym: Johnny ostatnio w ogóle nie ma apetytu poza tym- nie wiem czy to naturalne u młodych czy nie- tak jakby nie umiał do końca poslugiwać się językiem. Żeby zjadł świerszcza musi zblizyć się do niego na prawie 1 cm i wtedy dopiero atakuje, chociaż te większe świerszcze mu uciekały... Tak jakby nie umiał wyciągać języka na więcej niż około 3-4 cm.
