arbuzik_xd

Cena ok. 60 zł. Jeden Tremper Albino, drugi nie wiadomo, zdjęcie w profilu

Okolice Sosnowca, tylko odbiór osobisty. Więcej szczegółów na pw.

Od wczoraj mam mały problem z samcem. otóż mam dwie samiczki i jednego samca w jednym terrarium, od wczoraj gryzie samice, a tuż przed tym szybko potrząsa ogonem.

I teraz problem, oddzielić go od samiczek, czy traktować to jako zaloty?

byliśmy z chłopakiem w carrefourze w katowicach, poszliśmy do sklepu zoologicznego i doznaliśmy szoku. jeden gekon się nie ruszał, ledwo co oddychał, miał na sobie na oko 4 wylinki...
poszliśmy do jednego ze sprzedawców zapytać czy on w ogóle żyje, on odpowiedział że tak, podszedł i poruszył go... niby zareagował ale ledwo co... zostawiliśmy numer telefonu i powiedzieliśmy że możemy je zaadoptować, on na to że może nam je sprzedać za 60 zł, zaczęliśmy z nim rozmawiać że one są chore i potrzebują pomocy, on na to że nie może już zejść z ceny... wyszliśmy stamtąd... po jakimś czasie wróciliśmy pogadać jeszcze na ten temat... zaproponowaliśmy pomoc... jednemu zdjęłam te wylinki... jak wyciągnęłam go z tego terrarium był sztywny... nie mógł otworzyć oczu i był strasznie głodny, rzucał się nawet na mojego palca. po zdjęciu wylinek otworzył oczy, jednak zauważyłam że coś jest nie tak, od szyi do połowy pleców jest śliski i ma jakby złuszczoną skórę. dałam mu pare mączników... jak brałam kolejnego strasznie się bał i piszczał, był jakby żywszy od drugiego ale też lekko sztywny, nie chciałam go już stresować i dałam go do miski z wodą i zostawiłam w tym terrarium żeby się troche wymoczył bo też przechodził wylinkę, były jakieś dwie i resztki trzeciej na łapkach. jutro rano przyjedziemy znowu żeby ściągnąć mu wylinkę ale boję się bo jak odkładałam go to ze strachu zrobił kupę, ale ma chyba biegunkę.. w poniedziałek będziemy rozmawiać z kierownikiem tego sklepu czy nie odda nam ich. co jeszcze możemy zrobić w takiej sytuacji. dodam że ten drugi gekon ma jakby napuchnięte dwie przednie łapki.

Witam. Tym razem sprawa nie dotyczy mnie, tylko mojej znajomej. Otóż świeci ona gekonom niebieską żarówką nocną (tą niby emitującą promienie księżyca)
24h na dobę. Zdziwiło mnie to trochę. Mówi, że kiedy miała normalną żarówkę gekony uciekały, a jak gasi im tą niebieską po całym dniu to gekony się
chowają. Co o tym myślicie?

witam.
więc... od jakiegoś czasu mam lamparta, który był wcześniej karmiony karaczanami, po jakimś czasie kiedy karaczany się skończyły postanowiłam przerzucić się na mączniki.
wszystko niby okej, bo 2 inne gekony jadły, jednak zauważyłam że ten trzeci, od kiedy nie ma karaczanów wogóle nie je... schudł mu ogonek i jest taki osowiały...
na razie wzięłam go do pudełka, takiego przejściowego, gdzie ma dostęp do mączników, wody, sepii i ma zrobioną kryjówkę, jednak od tych kilku dni kiedy jest w pudełku
nie zrobił kupki i nic nie zjadł. wczoraj postanowiłam nakarmić go "na chama" (tzn, pocierałam palcem jego pyszczek, kiedy go otworzył dałam tam mącznika, wtedy normalnie
go zjadł). takim sposobem od wczoraj zjadł 4 mączniki. teraz pytanie, poczekać aż zrobi kupkę i zawieźć ją na badania? + jeszcze jedno.. na początku miałam w terrarium
piasek i było wszystko okej, kiedy dokupiłam 3 gekona (ten o którym piszę to mój 2 gekon) zauważyłam że kupka jest zielona, więc od razu zmieniłam na kostkę bukową,
ale nie wiem który gekon mógł się zapchać.