szarzasty

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Przydały się i rozjaśniły nieco sprawę

Co do akwarium - nigdy nie mialem w nim problemu plesni mimo ze warunki ku temu byly. Jednak zeby byc pewniejszym - czy wystarczy w tym akwarium wywiercic (na odpowiedniej wysokosci) otwory aby zapewnic odpowiednia cyrkulację powietrza (od góry akwarium i przez te wywiercone otwory?)?
2. Jak dobrze rozumiem samce sa uciazliwe tylko gdy sie je stymuluje do godow. Bez tego siedza raczej cicho? I na czym polega stymulacja? Jak wyczytalem trzeba imitowac pore deszczowa(deszczownia) i kumkanie innych zab - bez tych elementow samiec zaby rogatej nie bedzie nadaktywny, tak?

Dziekuje i pozdrawiam,
Marcin

Dziękuje za taki odzew:))

Wymiary mojego akwarium podalem w pierwszym poscie - 45x35x18. Wydaje mi sie ze przez niską wysokosc i wzglednie duza powierzchnie cyrkulacja powietrza powinna byc niezła. Akwarium do tego jest bez zadnej pokrywy wiec bardziej sie boje ze zabcia moglaby uciec:) W kazdym razie jak jeszcze mieszkał tam mój żółw nigdy nie mialem problemow z grzybem( ale moze to przez to ze wieksza czesc zajmowala woda a nie jakies podłoże w ktorym plesn mogłaby się zalęgnąć). Wiercić w szkle sie da jesli posiada sie odpowiednie wiertła;) tylko czy takie ostre krawedzie nie beda niebezpieczne dla delikatnej żabki. Chociaz jesli nie da rady w akwarium:)
Co do kumkania to zalezy mi zeby bylo jak najciszej ( ze wzgledu na dobro wspollokatorow i sasiadow:D) wiec pewnie bede staral sie nabyc samiczkę lub bede musial uwazac zeby samca nie sprowokowac do nadmiernego kumkania;)

Pozdrawiam,
Marcin

Dobrze liczę że następna giełda to 11 grudzień?
Jest szansa na obecność sprzedawcy z żabą rogatą czy to za małe na razie przedsięwzięcie jak na takie zwierzaki? Tak czy siak pewnie sie pojawię będe akurat wtedy w Częstochowie

Witam,
Wreszcie udało mi się zdobyć moją upragnioną żabkę. Ma sie bardzo dobrze ale zastanawia mnie jedna rzecz - jak to jest z wypróżnianiem się tych żab. Mam ją od tygodnia - w tamtym tygodniu dostała dwie rybki akwariowe, wczoraj zjadła 4 całkiem spore świerszcze. Czy nie powinna juz czegos jakos wydalic(żadnej niespodzianki w jej akwa nie znalazłem)? Ile trwa mniej wiecej trawienie takiego posilku? I jak ew. przeciwdziałać w sytuacji w ktorej żabka nie chce sie pozbyc produktów trawienia? co robić?