oOreVenOo

Przygotuj napar z rumianku. Ochłodź go do temperatury pokojowej. Nalej rumianku do jakiegoś pudełka plastkikowego na wysokość 1-2cm. Tak aby gekon się nie zanurzył i mógł swobodnie stać. Możesz spróbować lekko dotykać zwilżonym patyczkiem do uszu okolic guza. 

 

Poza tym: Musisz iść do weterynarza. Motyw z rumiankiem to tylko "drobna" pomoc dla zwierzęcia, nic poza tym. Wizyta jest niezbędna.

ewahejduk, 07 Mar 2014 - 22:04, napisał:

Witam, mój syn od dobrych trzech lat wałkuje temat gekona.  

 

Witam,

 

Skoro wałkuje od trzech lat to jest spora szansa, że dziecko rzeczywiście pasjonuje się terrarystyką, a nie jest to chwilowa zachcianka.

 

Moje pytanie. Czy dziecko bierze pod uwagę tylko jaszczurki, a mianowicie gekona? Bo jeżeli nie, to zawsze można rozpocząć przygodę wchodząc w posiadanie ultra taniego "patyczaka" lub straszyka. Młody nauczy się opieki, odpowiedzialności, a z czasem można przejść na coś "poważniejszego".

 

Jeżeli koniecznie ma być to gekon to osobiście jak przedmówca paweel25 polecam gekona lamparciego. Zapewnienie godnych warunków do życia nie będzie wymagać potężnej kwoty, a samo miesięczne utrzymanie nie powinno przekroczyć 15zł (wliczając w to prąd, karmówkę, witaminy itp). 

Co dokładnie by Cię interesowało: http://link.springer.com/search?query=hortulanus ?

Ciąg dalszy artykułów:

 

Paczka zawierająca zbiór art. nt. kameleonów. 

 

http://www.sendspace.pl/file/5b2aeebb8480506514f4b24

Witam,

 

ze względu na wykonywany zawód mam dostęp do bazy danych zawierającej 8 mln artykułów naukowych ze wszelkich znanych dziedzin. Jako, że terrarystyka jest moja pasją postanowiłem podzielić się takowymi artykułami. Paczka zawiera 11 artykułów. Dla zwykłego śmiertelnika artykuły te są dostępne w cenie 30 euro za sztukę (link.springer.com). Załączone artykuły dot. gekona orzęsionego, felsumy, gekona toke, gekona lamparciego i paru innych. Zachęcam do lektury bo niestety google nie posiada takowej wiedzy.

 

sendspace.pl - http://www.sendspace.pl/file/970fc9a458ee70d8dc37d15

 

NIe da się nauczyć. Gekon po prostu szuka schronienia, a że kolana tego cymbała wydają się odpowiednie to tam idzie. Dobrze, że mu kretyn smyczy nie ubrał.