Niestety w kwestii oddawania krwi, narządów itd. są również wymogi i ograniczenia. Zawsze chciałam iść do centrum krwiodawstwa, acz po skończeniu 18 lat dowiedziałam się że moja choroba - chociaż genetyczna i nie zaraźliwa - wyklucza mnie z bycia dawczynią krwi, szpiku, a prawdopodobnie nawet organów.
Mój brat i siostra oddają dość systematycznie. Przykro
PS. I wcale nie chodzi mi o te czekolady