Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


kajuj1110

Użytkownik od 20 wrz 2011
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 17 2014 09:37

Moje posty

W temacie:płaczki

05 grudnia 2011 - 21:20

Tak podawałem, no to tak :
wilgotność na poziomie 70-75%
temperatura na poziomie 26 stopni ( w dzień ) i w nocy ok. 22
maluchy były karmione wylęgiem świerszczy, małymi karaczanami takimi świeżo po wykluciu, i od czasu do czasu muchą owocówką nielotną
Do tego dochodziło 2 razy w tygodniu wapno - Vibovit Junior ( posypywałem pokarm )
raz w tygodniu miażdżony banan z miodem, gerberek, lub troszeczkę jabłka
gekony były w terra 30x20x30 (DŁxSZERxWYS) przy każdym karmieniu obserwowałem czy jedzą, no i oczywiście jak się domyślałem wszystkie gekony jadły, wiadomo nie po równo ale jadły ( zawsze nadrabiały przy następnym karmieniu (karmiłem co 2 dni rano)
Starsza ma takie same warunki ( niestety teraz została sama ... ), tyle, że ona nie je gerberków, ani miażdżonych owoców .
Hodowałem już płaczki (też 3 sztuki) i nie było z nimi żadnego problemu - co dziwne były one ze sklepu zoologicznego, a nie od prywatnego hodowcy jak w tym przypadku, Płaczki normalnie składały jaja, odżywiały się, przechodziły wylinki, a tym nie wiem co się stało ...
Dodam jeszcze, że jeden płaczek po zgonie strasznie był "napuchnięty" i śmierdział - co nie do tyczy drugiego ! przed zgonem zaś nie mógł się ruszać, wyglądał jakby go "paraliżowało" widać było że chce iść, jednak przewracał się na plecy i dostawał dziwnych drgawek, tak jakby się dusił, raz leciutko odchyliłem mu pyszczek, nabrał powietrza i było ok, ale następnego dnia już był martwy .
Z drugim zaś nie było problemów, nie zaobserwowałem nic co mogłoby mnie zaniepokoić, normalnie pił wodę, normalnie pobierał pokarm, a tu nagle z dnia na dzień leżał wywrócony i wtedy zorientowałem się, że coś jest nie tak ... gdy otworzyłem terrarium zobaczyłem że leży już trup ... ehh mam nadzieje, że ta która mi została dożyje do złożenia jaj, i że nie padnie tak jak te które opisałem wyżej.
Dziękuję i proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam

W temacie:węże zbożowe - łączenie

05 grudnia 2011 - 21:27

A można może prosić jakieś zdjęcie, bo nic w necie nie znalazłem, a bardzo ciekaw jestem jak wygląda taka odmiana :)
mam jeszcze jeden problem związany z wężem, samiczka w ogóle nie wchodzi do basenu, wszystko jest zapewnione, wilgotność, temp, jedzonko, wszyściutko, wylinki przechodzi (myślę że troszkę za często, ale to w sumie chyba dobrze) ostatnia była ok. miesiąca temu, a teraz widzę, że szykuje się do następnej, tylko ani razu nie widziałem jej jeszcze w basenie ( a dużo czasu spędzam na obserwacji jej ) wie pan może, co może być przyczyną tego ? basenik jest w miarę duży jest tam ok. 1,5 cm wody, proszę o odpowiedź, jeżeli oczywiście wie pan co może jej dolegać ;)
Dziękuje za odpowiedź .
Pozdrawiam.

W temacie:płaczki

05 grudnia 2011 - 21:34

w moim mieście niema weterynarza od gadów ! Jest od psów i kotów ... ostatnio byłem u niego z wężem, to pani weterynarz nawet nie wiedziała jak określić płeć ... mówiła mi że ma 50% pewności że jest to samica, tyle to wtedy i ja miałem ...
A nie miałem możliwości jechania gdzieś dalej ...
W zoologicznych 0 jakiejkolwiek pomocy, odpowiedź sprzedawcy brzmiała : Może niech pan kupi naszą agamkę z nią nie będzie problemów...

W temacie:węże zbożowe - łączenie

05 grudnia 2011 - 23:03

Aha, w takim razie dziękuje Wam ogromnie ( jeżeli oczywiście mogę się tak zwrócić ) za pomoc, i wytłumaczenie sytuacji ;), prosiłbym jeszcze o wskazówki co robić, aby kiedyś w przyszłości wyszedł anerythristic, lub anerythristic stripe ( jestem zwolennikiem ciemnych kolorów - znaczy lubię je, ale u węży to je po prostu kocham, no a nie miałem możliwości kupna takich gatunków kolorystycznych od początku, bo pewnie bym wziął parkę anery, lub ghost ... tylko, że to już jest temat pieniążków, których za dużo nie posiadam ... )
Pozdrawiam .

W temacie:płaczki

05 grudnia 2011 - 23:05

heh, kiedyś o tym pisałem ;P zaistniał głupi incydent, w wyniku którego wszystkie zdechły ...
Postanowiłem więc rozpocząć hodowlę płaczków od nowa ... tylko Bóg wie z jakiego powodu te dwa maluchy zdechły ... ;/






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.