tez tak pomyslalam ,ze to moze sa jajka pasozytow.zobacze co dzis sie bedzie dzialo w tej naszej ;;kupce'' tu w uk trzeba uwazac bo jest duzo ,,samozwanczych znawcow gadow '':) sklep zaoferowal pierwsza pomoc i fachowe skierowanie do zaprzyjaznionych 2 weterynarzy z ktorymi wspolpracuja od dawna jesli zaobserwuje cos takiego znowu ,to udam sie z malym pakunkiem pierwsza kupkabyla,, zdrowa'' nie wiem....moze to dlatego ,ze ona wcina tylko marchewke???????????????????
musze i tak poczekac na nastepna bo ta wczoraj wyladowala w ubikacji:(no ale ona nie chce jesc zbyt duzo.nie lubi ani zielonych lisci zbyt duzo-jak zje dwa trzy to hurraaaa,nie podaje jej salaty,nawet straczki fasolki kroje jej na paski.bananow tez jej nie podaje.moze zrobie jej salatke ze wszystkich lisci po trochu ,nawet w mite sie zaopatrzylam.za to jak widzi marchew to az sie trzesie ze szczescia .
dziekuje bardzo za pomoc mpoja lodowka i parapet sa pelne zielonej bazyli w doniczkach:)Mojito ja lubi;) dzis zmieszalam pietruszke naciowa z jej liscmi,dodalam miety i czekam az dorwie sie do niej a zaraz lece do sklepu po rzezuszke
w ogrodzie znalazlam tylkoliscie mleczu.o brzozie moge zapomniec bo chyba nie widzialam jej tu gdzie mieszkam.ogrod pelen roslin i bluszczu ,ktory jest trujacy wiem:) ale mam jezyne ,tylko ,ze liscie maja kolce i chyba to nie jest dobry pomysl podawac jej liscie z kolcami :(babke widzialam tylko az nad morzem i jakies miala liscie podejrzane.zrezygnowalam z jej zebrania