Teoretycznie mógłby się zbliżać do linienia, ale pół roku bez jedzenia? Daje mu różne owady do jedzenia: świerszcze, szarańczę, drzewojady. Ale nie tyka ich. Czasem zabija i zostawia. Jak nie jest zainteresowany to wyjmuję po jakimś czasie.
Warunki staram się utrzymać zgodne z zaleceniami więc nie wiem do końca co mu może być. Pozostaje chyba czekać aż zmieni zdanie.
Napisałem "uślinoną" bo końcówka odnóża była ewidentnie wilgotna i wyraźnie pająk wkładał ostatnie tylne odnóże do otworu gębowego. Nie wiedziałem dokładnie jak nazywają się części ciała pająka, teraz już sprawdziłem, będę używał poprawnych nazw.
A pytań nie zadałem w poprzednim temacie, bo temat byłby zbyt długi i mógłby być mylący, dla kogoś kto szuka podobnej odpowiedzi.
Zastanawia mnie jeszcze czemu zwilżał końcówkę odnóża i co to była za substancja skor pająki nie produkują śliny.
Dziękuję za mnogość odpowiedzi. To będzie pewnie forma imago drewnojada. Rozmiar i wygląd się zgadza. Próbowałem karmić pająka nimi jakiś czas temu, ale nie był zbyt zadowolony. Myślałem że wyjąłem wszystkie drewnojady, ale któryś musiał się tam dobrze schować i przepoczwarzyć. Tak jak napisałem na początku odizolowałem chrząszca w słoiku. Na wszelki wypadek wymienię pająkowi całą ściółkę.
W każdym razie wychodzi na to że nie jest to chrząsz ze zdjęcia, nie jest identyczny, nieco się różni. Mogę spróbować zrobić mu zdjęcie.