Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Hed

Użytkownik od 20 sie 2011
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sie 29 2021 16:04

Moje tematy

Wykryto Kokcydia; robienie samemu zastrzyków; robił to ktoś już ?

27 października 2012 - 12:52

Wiek gada: 15 miesięcy
Data zakupu: wrzesień 2011
Długość gada: ok 47cm
Waga: ok 330g
Ilość sztuk: 1
Płeć: samiec
Wielkość terrarium: 150x60x60
Rodzaj stosowanego podłoża: piasek
Temperatura: wyspa ciepła 39;
drugi koniec terra 24; noc 20-22
Rodzaj stosowanego oświetlenia %UVB: świetlówka repti-glo 90cm 30W 10%UVB od kwietnia; (nową zamówiłem wczoraj)
Suplementy:ZOO-MED REPTI CALCIUM 2-3 razy w tygodniu; ZOO-MED REPTIVITE 1 raz na 2 tygodnie;
Dieta: świerszcze, karaczany, drewnojady, mączniki, mole woskowe, melisa, bazylia, mięta, jabłka
Badanie kału: dzisiaj 27.10.2012
Zdjęcia:
Opis: Od ok 4 tygodni mój smok w ogóle nie chce przyjmować pokarmu, przez pierwszy tydzień myślałem że porostu strzela focha bo prawdę mówiąc od jakiegoś czasu miał mało zróżnicowaną dietę tak wiec zacząłem mu kupować różne robale myśląc że na któregoś się w końcu skusi, ale niestety nic zero reakcji ;( Kolejne działania jakich się podjąłem to podawanie mu na silę bo prze ciesz coś jeść musi a to już ze dwa tygodnie minęły jak nic nie zjadł... W końcu w poniedziałek udałem się do naszego lekarza który po obejrzeniu Felka nie stwierdził nic konkretnego dlatego umówiliśmy się że w dalszym ciągu mam go na siłę karmić aby w końcu zrobił kupkę którą będziemy mogli przebadać. No i dzisiaj rano Felek domagał się wyjścia z terrarium, zazwyczaj tak robi jak chce własnie się wypróżnić gdyż u siebie na kwaterze nie będzie sobie brudził :) i tak się stało, kupa odrazu zabrana do badania i okazało się że to wina Kokcydiów ;/ Pan doktor dał mi wybór albo codziennie przyjeżdżamy na zastrzyk albo zrobię to sam... jako że temperatura na zewnątrz jest już bliska 0 stopni a ja nie chciałbym żeby Felix się przeziębił przez te codzienne wypady do weta zdecydowałem że zrobię to sam. I tu jest moje pytanie czy ktoś już robił swojemu smokowi zastrzyki podskórne, może mi coś doradzić bo szczerze mówiąc mam trochę stracha wiem tylko tyle że najlepiej w nóżkę i nie za głęboko delikatnie pod skórę...

agresor - zmiana charakterku ?

11 stycznia 2012 - 17:00

Witam,
Mam takie trochę nietypowe pytanie, otóż chodzi o to że pan Felix (5 miesięcy, ok. 36cm ) do tej pory był przyjaźnie nastawiony i nie było większych problemów żeby wziąć go na rękę itp.
wiadomo nieraz uciekał, ale nigdy wcześniej nie zachowywał się tak jak ostatnimi czasy...
Już wyjaśniam o co chodzi, gdy tylko zaczynam zbliżać do niego rękę on cały czas ją obserwuje z taka "agresją" w oczach a gdy jest już naprawdę blisko to otwiera delikatnie pyszczek i tak jak by syczy.
Pierwszy raz to u niego zauważyłem podczas ostatniej wylinki tak więc stwierdziłem że po prostu to przez to i nie dotykałem go już żeby go nie denerwować, ale teraz już się wylinka skończyła a on dalej tak samo...
Próbowałem z mącznikami tzn. dawałem mącznika na rękę i kładłem ją obok niego, a że Felek jest strasznie łasy na mączniki to oczywiście wchodził na rękę ale tak szybko jak na nią wchodzi to i z niej schodzi i odnoszę takie wrażenie że musi się naprawdę przemóc żeby wejść mi na rękę po tego ulubionego mącznika.
Dodam że nie wypuszczam go jeszcze z terrarium ponieważ nie przygotowałem do tego pokoju w którym teraz mógłby sobie zrobić krzywdę albo wleźć gdzieś pod meble itp.
Czy jest możliwe aby tak z dnia na dzień zmienił mu się charakter ?
Na pewno nie zrobiliśmy mu nigdy żadnej krzywdy którą sobie gdzieś tam w główce zakodował i teraz sobie o niej przypomniał...
Są jakieś sposoby żeby go znowu do nas przekonać ? Bo teraz to nawet do kąpieli będę miał stracha go wsiąść że mnie zaraz dziabnie xD






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.