palkers

Sprzedam terrarium z płyt osb, 2 boki siatka (moskitiera) z przodu szyba na zawiasach, żarówka uvb + grzewcza okablowanie, czasowy wyłącznik, w środku 2 półki, gałęzie z wierzby mandżurskiej, pojemnik karmowy, troche bambusa, 2 scindapsusy i sztuczny kwiat. Całość na stelażu z kantówek 4/4 pomalowana impregnatem. Zdjęcia woliery i terrarium w starej galerii na moim profilu. Mam jeszcze karmówkę do sprzedania ok 600 szt karaczana tureckiego +pojemniki i karma, wytłaczanki. odbiór tylko osobisty. Sprzedaż spowodowana śmiercią kamyka. dożyła sędziwych 3 lat...  Cena zestawu to ok 450 zł, wolałabym sprzedać wszystko razem, Można negocjować wybierać przebierać, klient nasz pan. Kontakt tylko telefoniczny: 782069010

Jak wstałam dzisiał to kamyk leżał na dnie terrarium z zamkniętymi oczami co jakiś czas tylko otwiera paszcze, nie wiem czy z bólu czy chce zwymiotowac... chciałam ja napioć, nie chciała pić. Wpuściałam jej troche oliwy z oliwek do paszczy bo ma taka twardą kulkę przy tylnich nóżkach i zrobiłam ciepła kąpiel... ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?? czy to może być zaczopowanie?

Mam tego scindapsusa w terrarium od ok 2,5 miesiecy i niestety listki zaczeły sie zwijać i czarniec... Nawet nowe listki które sie jeszcze nie rozwineły całkiem juz czarnieją. Pędy ok 50-70 cm wiec roslina dość duza. Warunki jak to w terra dla kamyka. roslina znajduje sie ok 35 cm od uvb bez dostepu do promiennika. jakies pomysły jak go uratowac?? bym zapomniała podlewany ok 3 razy w tygodniu.

http://www.pleated-jeans.com/2012/10/22/your-daily-life-in-gifs-10-22-12/when-you-try-to-make-new-friends-2/

nie wiem czy tu było kiedykolwiek ale beka, ja oglądałam ze 100 razy i cały czas sie smiałam do ekranu

Wiek gada: 2 lata
Data zakupu: rok temu dokładnie nie pamiętam
Długość gada: 26cm
Waga:ok 80g
Ilość sztuk w terrarium: 1
Płeć: samica
Wielkość terrarium: 135/75/65
Rodzaj stosowanego podłoża: brak
Temperatura: 25 górne partie terrarium, 36 pod lampą, ok 22 w dolnych partiach
Wilgotność: 50%-80%
Rodzaj stosowanego oświetlenia %UVB: 10.0 24wat wymieniane 2 miesiące temu
Suplementy: wapń i witaminy (chyba reptimential jakoś tak)
Dieta: Karaczan turecki, szarańcza, świerszcz domowy, plankton łąkowy, dubia
Badanie kału/wynik: miesiąc temu, brak pasorzytów

Opis problemu: Od jakiegoś czasu moja kamka często schodzi na dół i siedzi tam ciemna jakieś 15 min i wchodzi po tym z powrotem na górne partie, częściej się wygrzewa mniej "spaceruje" co mnie zaniepokoiło no ale wzięłam to na spokojnie, tylko wstawiłam kubełek z ziemią bo kto wie (nie miała kontaktu z samcem). Problem zaczął się właściwie dzisiaj, zadzwonił do mnie brat, że kameleon jakby się krztusił, tak łapczywie zasysał powietrze, robił się wklęsły i bujał na gałązkach. Kazałam mu zrobić jej ciepłą kąpiel masując brzuch ruchami kolistymi. Ja byłam w domu za jakieś pół godziny kamka stała rozciągnięta między gałązkami (tak mega rozciągnięta) z wciągniętym brzuchem. Jak zblizyłam rękę oczywiście chciała mnie ugryść (i sumie zrobiła to dosyć boleśnie) zauważyłam, że ma w buzi pod językiem karalucha wyciągnęłam go delikatnie pensetą. Jak na razie nic się nie dzieje, ale zmartwiła mnie ta sytuacja czy to wszystko ma ze sobą jakieś powiązanie, no nie wiem... Jakieś pomysły (pytania) z waszej strony??