Witam
Chciałbym zapytać o Wasze doświadczenia z ropniem u Agamy brodatej jakie są szanse wyleczenia i czy jest to dosyć groźne, jak to leczyć lub jak Wy leczyliście taki przypadek.
Pytam ponieważ kilka dni temu zauważyłem że moja czteroletnia Agamka, która mierzy około 45cm ma guzek w brzuszku po lewej stronie przy tylnej łapce. Guzek jest średnicy dwóch centymetrów, agama ma apetyt i je ale jest mało aktywna. Od razu jak to zobaczyłem udałem się do weterynarza specjalisty od gadów stwierdził że jest to najprawdopodobniej ropień, podał zastrzyk z aminikwasów i wapna, takie zastrzyki wzmacniające agamka ma dostawać dwa razy w tygodniu, żadnego prześwietlenia nie robił, kazał obserwować czy to się powiększa i na kolejną wizytę przyjść za miesiąc jeżeli by się coś działo to dzwonić. Jeżeli chodzi o usunięcie mówił że jeżeli nie będzie rosło to on by to zostawił natomiast jeżeli będzie się powiększać to wtedy najlepiej będzie to wyciąć.
Chciałbym się dowiedzieć czy Wy spotkaliście się z takimi przypadkami, jakie są szanse wyleczenia i jak przebiegało leczenie w Waszym przypadku.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
nemezino
Użytkownik od 15 lip 2011W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 15 2013 11:56


Znajdź zawartość
Mężczyzna
