Czy normalne jest, że po całym dniu pasienia się zielskiem w ogórku , żółw idący spać, co chwilę bezpardonowo pierdzi w kąciku?
Mało tego - puszczając bąki podnosi tylną nogę lub przykurcza przednie nogi zupełnie jakby się nadymał???
Nie podaję żółwiowi nic prócz zielska (uwielbia mlecz) i cykorii.
Czasem dochodzi do dość śmiesznych sytuacji, bo patrzymy po sobie z mężem i córką a okazuje się, że bardzo wyraźne odgłosy dochodzą, z nikąd indziej tylko z terrarium ;]
Może ktoś ma podobne doświadczenie?
felinka
Użytkownik od 15 lip 2011W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny wrz 15 2011 14:35