ScorpionX

Faktycznie, dokładnie 15 minut temu pajączek stanął ponownie na nogi

podczas wylinki nie nalezy ptasznikowi przeszkadzac, mozna obserwowac.

A czy skraplanie ścianek terrarium podczas wylinki, żeby podnieść wilgotność też będzie mu przeszkadzać?

a co do wilgotnosci to powinna byc w miare mozliwosci podczas wylinki wieksza zeby pajakowi latwiej bylo sie z niej wydostac

No właśnie do tej wilgotności nie miałem się zupełnie jak przygotować. 3 dni temu pająk wciągał robaki, dzisiaj latał jak głupi kiedy skraplałem ścianki pipetą, a tu nagle patrze, a pająk leży do góry nogami na pajęczynie. Dosłownie nie zauważyłem kiedy stworzył sieć (a szkoda) i położył się na plecach.

Fakt, mój błąd - oczywiście pająk sam się obalił Na ten moment nie widzę, żadnych specjalnych zachowań czyli ten obrót na plecy to musiała być jakaś jego fanaberia, albo faktycznie chciał rozprostować nogi Stadium z tego co mówił sprzedawca to L8/L9.

A co do tych chipsów, faktycznie dość kiepsko się nadają, jak kędzior łaził to czepiało mu się do włosów na nogach i ciągnęło za nim. Postaram się na dniach kupić normalny włókna w porządnym sklepie zoologicznym. A tak przy okazji, mogę na ten czas podebrać trochę włókna z terrarium od gieni znajomego, nie będzie to przeszkadzać pająkom? Jakieś zapachy czy coś w tym stylu? Głupie pytanie zapewne...

1.) Może to zapach włókna kokosowego. Świeżo po przygotowaniu go do użytku wydziela właśnie taki specyficzny zapach. Najpierw przez kilka dni intensywnie, a potem coraz słabiej.

Możliwe, że tak - w akwarium podłoże jest praktycznie cały czas na powietrzu. Otworzył póki co terraria niech się trochę podłoże wywietrzy, zobaczymy czy to pomoże.

2.) Możesz poczekać i zobaczyć czy będzie się bardziej rozrastać, a jeśli tak wtedy go wyjmiesz i oczyścisz. Jakiej wielkości jest to terrarium dla pająka w tym stadium w ogóle ?

Póki co przetarłem z wierzchu tak jak poradził ktoś niżej, niech póki co "mieszka" w spokoju. A terrarium jest malutkie 5x5, wsadziłem do środka kawałek kokosa, w kształcie takiego nawiasu "(" (olaboga, ale porównanie o.O) i pająk się zabudował pod spodem.

3.) Miałem kiedyś kilka podobnych przypadków i było to chyba przesuszenie.

Na pierwszy rzut oka tak to wygląda, ale pająk przesiedział w tym stanie 2 tygodnie i nic się nie zmieniło. Je w miarę normalnie, tyle porusza się jakoś pokracznie. No, ale spróbuję go przenieść do pojemniczka, może mu się polepszy.

Moim zdaniem co do punktu pierwszego to może być kwestia słabej wentylacji, lub po prostu kokosa/resztek pokarmu .
co do pkt.2 najbezpieczniej byłoby wyjąć pająka i wymienić całe podłoże , jeśli sprawa się powtórzy najlepiej wymienić kokos na nowy. Można też spróbować np: przegotować włókno kokosowe( lecz nie mam pojęcia czy to coś da .) stanowczo odradziłbym solankę i piekarnik .

Na wentylację nic nie jestem w stanie poradzić, na górze terra jest kratka z wywierconymi otworami. Jedyne co mogłem zrobić ponad to, to otworzyć terra na trochę i spróbować przewietrzyć. A co do solanki i piekarnika to chodziło mi oczywiście o przygotowanie w taki sposób samego kokosa, włókna mam pod dostatkiem także to może pójść na straty.

Także podsumowując:
1. Otworzyłem terra, niech się wietrzą, może zapach zniknie.
2. Przetarłem ręcznie chusteczką, poczekam na rozwój sytuacji - może się więcej nie pojawi.
3. Pajączka przełożę do pojemniczka, niech się nie męczy - może da się go "naprawić".

Przełożyłem go już do osobnego pudełeczka, niech sobie siedzi i dochodzi do siebie.

Co ciekawe, przekładając pajączka do pudełka miałem otwarte drugie terra z kędziorkiem, a że stoją "szyba w szybę" to ten nie wiele myśląć przelazł przez szybę i zajął sąsiednie terra o.O Szalony

1. Po całodniowym wietrzeniu zapach faktycznie jakby zmalał, teraz jest o wiele lepiej.

2. Po usunięciu kropeczek pleśni nic nowego się nie pojawiło, mam nadzieję, że to wystarczy i nie będzie trzeba niszczyć pajączkowi jego pracy

3. A gienia siedzi sobie pod kwarantanną.

Dowiedziałem się już raczej wszystkiego w tym temacie, także można zamknąć.