miało być CM, czasem klawisze szwankują, na chwile obecną dostał roztwór fenoloftaleiny oraz w sterylny małym funboxie siedzi. jak ogon jest wyprostowany widać złamanie
oczywiście, w miarę unieruchomiony ogon jest, pozostaje czekać, jeśli doszło do nieodwracalnych uszkodzeń tkanek miękkich ogon obumrze ale jest mała nadzieja ze zregenerują się naczynia krwionośne, teraz pozostaje mieć nadzieje, choć jako realista i wydaje mi się że straci ogon