na początku czerwca znalazłem 13 jaj (miękkich w dotyku, pokrytych błoną). Pragnę dodać, iż myśląc racjonalnie musiałem je zabrać. Zajmuję się wykonywaniem ogrodów. Podczas glebogryzowania ziemi ukazały się na wierzchu. 2 zostały zniszczone. W związku z tym że nie było miejsca obok (tereny osiedla domków jednorodzinnych) by je gdzieś zakopać postanowiłem je zabrać. Leżą mi tak w ziemi - takie warunki jakie panowały na zewnątrz. I co dalej?
1. Czyje to jaja? (jakie zwierzę)
2. Wy-inkubować i wypuścić ?
3. Przenieść takie (jak najprędzej) i zakopać w odpowiednim miejscu ?
trochę zwlekałem z tym postem no ale cóż lepiej późno niż wcale. Pragnę dodać iż bez względu na to czego to jaja NIE ZAMIERZAM przetrzymywać ich w warunkach terrarystycznych. Posiadam 2 gekony orzęsione i jestem z nich zadowolony, gardzę ludźmi którzy "hodują" zwinki bądź żyworodne. Gdyby nie fakt że zostałyby zniszczone w ogóle bym ich nie dotykał.
Strzelam, że to jaja zwinki jednak nie jestem pewny. Znajomy który odkąd pamiętam zajmuje się zawodowo terrarystyką twierdzi że są "chyba" zbyt okrągłe, te które on widział były bardziej owalne.
Dziękuje za wszystkie odpowiedźi i Pozdrawiam
zdjęcia
http://pokazywarka.pl/ap11gb/#zdjecie1681602


Znajdź zawartość
Mężczyzna
