Jakiś czas temu rozpocząłem przygodę z terrarystyką. Dostałem 2 eublefary (3 letnie) - samca i samicę
Z samcem nie ma żadnych problemów, natomiast z samicą jest i to dosyć sporo.
Otóż samica jest przez cały czas wychodzona, płochliwa, śpi dosłownie bez przerwy i ma kłopoty ze zrzuceniem wylinki.
Przez jej płochliwość nie mogę jej zdjąć resztek z pazurów, ponieważ gdy ją złapię po kilkuminutowej gonitwie to gdy tylko dotknę jej łapek od razu wyrywa się i ucieka w kąt.
Znajduje się ona w innym pojemniku na wypadek jakby miała jakąś chorobę którą mogła by zarazić samca i dla jej samego bezpieczeństwa by nie została zamęczona przez samca.
Ponoć zanim je dostałem, samica w tamtym roku składała jaja i po tym właśnie tak zmizerniała.
Pod koniec miesiąca będę mieć większe terrarium w którym znajdzie się samiec + 2 samice
a stare terrarium posłuży jako dom dla samicy która teraz jest w akwarium (wiem, nie bijcie, ale to chwilowo)
Dodam, że karmię ją larwami mącznika (posypuje je witaminami co drugie karmienie), a woda jest codziennie wymieniana.
tutaj wklejam zdjęcia samicy:
http://img683.imageshack.us/img683/5857/dsc03611v.jpg
http://img861.imageshack.us/img861/9151/dsc03606o.jpg
http://img861.imageshack.us/img861/2033/dsc03607l.jpg
http://img220.imageshack.us/img220/7026/dsc03608p.jpg
http://img709.imageshack.us/img709/6159/dsc03610d.jpg
z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam
