Witam wszystkich,
Przeszukałem chyba całe google, ale nie znalazłem żadnych informacji na temat tego, co potrzebuję, dlatego zwracam się z tym tutaj.
Sytaucja wygląda tak: od prawie dwóch tygodni jeden z moich gekonów w terrarium nie rusza się w ogóle. Żyje na pewno bo czasami tylko ogłową ruszy i widać, że oddycha. Cały czas leży w jednym i tym samym miejscu. Na dodatek zaczał przechodzić wylinke i nie zrzuca tej skóry, bo się o nic nie ociera. Co mam zrobić? Zedrzeć z niego starą skórę? Czy on przeżyje? Co się z nim może dziać. Stało się to nagle z dnia na dzień... Bez przyczyny. Mączniki mam własne i od początku były nimi karmione.. Pozostałe 2 gekony mają się dobrze w tym samym terrarium.
Z góry dziękuję za odpowiedź