Nie wkładaj ich do zamrażarki! obecnie opiekuję się 2 gekonami, które w wyniku ludzkiej głupoty i okrucieństwa zostały włożone do zamrażarki i nawet nie wiesz jak zwierzęta cierpią po takim "przeżyciu". Jak można włożyć żywe zwierzę i zamrozić żywcem jak kawałek mięsa? To, że jest zmiennocieplny nie znaczy ze to będzie bezbolesna śmierć. Naprawdę myślałam, że tylko osobom od których wzięłam gekony coś takiego przyszło do głowy ale jak widzę niestety ludzi, którzy rozważają taką ewentualność jest więcej. Także mowię Ci z własnego doświadczenia: gekon nawet po 30 minutach w zamrażarce jeszcze żyje a co więcej jest w dobrym stanie i do wyzionięcia ducha jeszcze mu daleko uszkodzeniu ulegają jedynie kończyny a i to w niepełnym stopniu, ponieważ moje gekony zachowały kończyny i władzę w nich po ok 25 minutach w zamrażarce (wiem wydaje się prawie niemożliwe). Jeśli chcesz go uśpić to może warto się rozejrzeć wokół czy może jest ktoś chętny do podjęcia prób ratowania a jeśli nie skonsultować się z weterynarzem.