Widocznie fajnie jej spać pod tymi figowymi listkamiLampy włączają się o 7-mej i rozjaśniają w pełni do 8-mej. Mała je full opór, aż odmawia. Jako podstawę daje jej bananiaki i karale argentyńskie. Jako dodatek papaja, cykoria, bazylia, kiełki różne, mole woskowe (2szt na tydz) i drewnojady (2szt. na tydz). Przedwczoraj dałem jej o 11-stej do oporu i o 16-stej prawie do oporu (już nie polowała, tylko czekała aż ja świerszcza złapie i jej podam) i nie poszła spać! Ale! siedziała za to do końca, aż całkiem wygasły lampy i zapaliła się night-glo i tak po ciemku jeszcze z 15 minut! jak zajrzałem to zdębiałem... zawszę jak już dzienne choć trochę się ściemniły to szła na swoje "kojo". Jak z dzieckiem ! Wiadomo- już lepiej tak niż gdyby szła obżarta spać. Dzisiaj powtórzyłem godziny karmienia i ta o 16-stej zjadła i do spania idzie..... to jej zabrałem roślinkę pod którą się chowała i wróciła pod lampy
. Po 3 godzinach jej oddałem (ok.19-stej), o 20-stej poszła spać.
na razie będę powtarzał manewr, aż może się przyzwyczai.
