Gatunek (nazwa łacińska i dodatkowo potoczna jeśli istnieje): Agama Brodata
Data zakupu (dd.mm.rrrr / np. 12.06.2012): 22 sierpnia 2018
Wiek (w miesiącach lub latach):10 miesięcy
Pochodzenie (WC/CB/FB**): hodowla Agam Brodatych
Długość ciała (w centymetrach, od czubka głowy do ogona, informujemy o ewentualnych ubytkach): 40 cm ( brak ubytków)
Waga (w gramach): 240g
Liczba sztuk w terrarium: 1
Płeć (danego osobnika i towarzyszących mu w zbiorniku): SAMICA
Wielkość terrarium (w centymetrach szerokość/głębokość/wysokość):120x60x50
Rodzaj stosowanego podłoża: od początku ręczniki papierowe
Temperatura dzień/noc (uwzględniając wyspy ciepła i chłodu): Na wyspie 38/39 Stopni w najchłodniejszym miejscu 28 stopni, w nocy około 25/26 stopni
Wilgotność (w %): 40-50%
Rodzaj stosowanego oświetlenia %UVB, data rozpoczęcia użytkowania, dzienna liczba godzin użytkowania: świetlówka Repti Glo 10.0 wymieniana na początku marca , 7:00-20:00
Suplementy (opcjonalnie, podajemy nazwę suplementu i producenta): witaminy dla gadów, wapń
Dieta (rodzaj pokarmu, ilość, wielkość, częstotliwość podawania): karaczany argentyńskie, mączniki, świerszcze, bazylia
Ostatnia wylinka (dd.mm.rrrr / np. 12.06.2012): 02,2019
Badanie kału/wynik (data wykonania i diagnoza postawiona przez lekarza weterynarii):wymaz i badania krwi robione dzisiaj tj 6.05.2019 nie stwierdzono obecności pasożytów , robione było też USG, aby wykluczyć jaja . dostała kroplówkę z wapniem oraz z czymś na zwiększenie apetytu/metabolizmu ( nie pamiętam dokładnie)
Agama od około 3/4 tygodni zachowuje się jakby zimowała/ szykowała się do zimowania, praktycznie zero ruchu w terrarium, jest strasznie osowiała, cały czas przysypia, nic nie je ( już parę różnych karmówek próbowałem podawać z marnym skutkiem, jedyne to raz na parę dni skubnie 3/4 listki bazylii) , przenoszę ją co rusz na wyspę ciepła i ucieka z niej, chowa się w chłodniejsze miejsca w terrarium , ciepłe kąpiele też nic nie pomagają Dzisiaj byliśmy na wizycie u weta od zwierząt egzotycznych , jako że nie było kupki bo nic nie je , krew i wymaz do badań został pobrany, wszystkie wyniki w normie, bez jakichkolwiek oznak pasożytów, USG zrobione , aby wykluczyć jaja albo że coś połknęła, USG też nic nie wykazało, dostała kroplówkę z wapniem i witaminami oraz czymś na pobudzenie apetytu. Od lutego Agama przytyła jedynie 40 gram, więc ze względu na jej wiek 10 miesięcy , martwi mnie to, że wgl nie je i nie przybiera na wadze. Warunki w terrarium wydaje mi się, że są książkowe, wet też nic nie znalazł.
Czy ktoś spotkał się z takimi objawami pomimo, że wszystko jest z nią OK ? Czy możliwe jest, że zimuje, albo chce zimować w kwietniu/maju ?