Nie je już około 2 tygodni. Karmie go podając zmiażdżone świerszcze kusze go przy jego pyszczku a jak już jakąś część wsadzę mu to dalej sam mymla tego świerszcza. Codziennie staram się by coś tam zjadł wczoraj 2 świerszcze dziś już nic nie chce. Po woli zaczyna tracić wagę (zmniejsza mu się ogon). Nie wiem słyszałam też, że nie każdy lekarz może się znać na konkretnych gatunkach jaszczurek. Antybiotyk przestałam już wczoraj mu podawać. Lekarz ma na razie wolne i nie mogę się go poradzić co dalej będziemy robić. Pije wodę myślałam też by dodać mu coś do miseczki z wodą. Bo polować nie chce.
Byłam u zupełnie innego weterynarza znalazłam go w internecie. Zastrzyki robiłam mu sama a weterynarz dał mi ich tylko na 5 dni. Kupiłam mu właśnie balsam i zacznę smarować mu język a jutro wybiorę się do innego weterynarza może on doradzi mi co dalej robić. Bardzo dziękuje za pomoc naprawdę każda z tych rad jest dla mnie cenna.
Nie jestem do końca przekonana czy to faktycznie jest zgnilec bo u węża wygląda on zupełnie inaczej. Ma on po bokach języka zaczerwienione i to wszystko. Jutro udam się do innego weterynarza i wtedy zobaczymy co on mi powie.