Skoro masz ich nadmiar, to czemu sam sobie ich nie podzielisz na mniejsze grupy i nie potestujesz? Jedna mala grupe postaw w lodowce (~5*C), jedna w piwnicy czy gdzies gdzie bedzie chlodniej (~10-15*C), a czesc postaw w temp pokojowej lub troche nizszej i zobaczysz sam, w jakich warunkach "jeszcze zyja, ale wolno"
wilgotno =/= mokro
do momentu osiagniecia 100% wilgotnosci w danej przestrzeni i w danej temperaturze nie wystepuja zadne skropliny, bo cala woda "rozpuszczona" jest w powietrzu. (wilgotnosc wzgledna zalezna jest od temp. powietrza- np przy takiej samej ilosci wody i powietrza w temp 10*C wskazanie bedzie 80%, a w temperaturze 30*C juz np 50%, mimo, ze woda nigdzie nie "uciekla"- oczywiscie to przyklad teoretyczny, gdzie nie ma zadnej wentylacji, uklad jest odizolowany od otoczenia itd., a same wartosci sobie "strzelalem", zeby tylko wykazac zaleznosc jak to dziala)
Spójrz na nazwę rodziny mrówkowatych, na "formikarium", znów na nazwę. Potem pomyśl co mają wspólnego słowa: terrarium, akwarium, insektarium i znów spójrz na nazwę rodziny. Już widzisz? A teraz jadę na koniu.
Skoro nie rogate, to jakie? Jedne jedzą jeżynę, ale nie jedzą ligustru. inne jedzą ligustr, ale nie jedzą jeżyny. Niektóre maj w ogóle specyficzne wymagania, więc gatunek jest ważny, żeby udzielić prawidłowej odpowiedzi.