Taka klatka nie nadaje się dla skoczków. Kuweta wcale nie jest aż tak wysoka, w dodatku klatka posiada prętowe piętra, które mogą być przyczyną urazów łapek. Myszoskoczki potrzebują przede wszystkim dużych wymiarów podstawy bo są zwierzętami naziemnymi. Potrafią się wspinać, jeśli doskwiera im nuda to będą wykorzystywały pręty klatki do wchodzenia po nich, jednak nie są do tego przystosowane i tutaj również bardzo łatwo o uraz. Pręty oczywiście będą służyły również do gryzienia i robienia ogromnego hałasu Zdecydowanie lepiej zainwestować w wysokie terrarium lub akwarium. Górę zabezpieczamy pokrywą z siatki. Można je podzielić na "jadalnię" i "kopalnię"
Gerbile.pl to nie strona utworzona przez hodowców z Klubu Gerbila a prywatnego fascynata, który kiedyś zajmował się skoczkami a obecnie od dawna już ich nie posiada. Informacje na stronie głównej są w większości przestarzałe - wystarczy spojrzeć na daty publikacji - nawet sprzed ośmiu lat. Torf się nie nadaje na ściółkę, żeby go utrzymać w naturalnej formie musiałby być zwilżany. Myszoskoczki to zwierzęta półpustynne i siedzenie w nieustannej wilgoci mogłoby im zaszkodzić. Niektóre skoczki z kołowrotków korzystają, inne w ogóle nie są nim zainteresowane, średnica kółka to minimum 22 cm. Potrzebują wysokiej warstwy trocin, grubych i pozbawionych pyłu, do tego dobre jakościowo sianko, żeby wzmacniać konstrukcje tuneli. Jeśli uda Ci się znaleźć dobrą jakościowo ściółkę konopną lub lnianą to też się nada.