Dzięki za opinię, też wydaje mi się że wąż puszczał gazy gdyż nic już absolutnie nie śmierdzi, własnie minęły 2 miesiące od podania ostatniego posiłku.
i terrarium w całej okazałości z mieszkanką "Berta"
Hej, pytanie dotyczy hodowców dużych dusiciele. Problem polega na tym, że 2 dni po karmieniu mojej siatki np. królikiem wyczuwalny jest nieznośny smród w pomieszczeniu, mam wrażenie że pokarm gnije w jelitach, czy jest to normalne zjawisko i wy tez czujecie okropny fetor kilka dni po karmieniu, czy być może mam niewłaściwą temperaturą w terrarium i lampa grzewcza jest za słaba, przez co pokarm nie jest odpowiednio trawiony ?
Terrarium jest z OSB. Szyby na prowadnicach z wyfrezowanego kątownika, wszystko bardzo solidne. Sprzedam za 300 zł. W środku nie ma nic. Sprzedaję samą budę z szybami, gotowe do zamieszkania dla dużego gada. Same szyby kosztowały mnie 250 zł.
|Jak najbardziej popieram wypowiedź Pithuopisa, temat zupełnie taki sam jak np z ropuchą zieloną (Bufo viridis), za granicą można kupić legalnie z hodowli, ale czy w polsce można legalnie trzymać ? nie , nie można ponieważ nieważne skąd ten gatunek pochodzi, istotne jest to, że w naszym kraju jest ten gatunek pod ochroną i trzymać go nie można, dla mnie oczywiscie jest to przepis nielogiczny, no , ale niestety nie my decydujemy o ustawach .
Da się z nimi dogadać po polsku, albo nawet po angielsu, jesli nie znasz angielskiego to chociaz wal do nich samymi bezokolicznikami. Negocjować ceny możesz wszedzie, zawsze i z każdym na całym swiecie. Cen terrariów nie znam, nie interesowały mnie one nigdy. Opłaca się jechać do Czch, bo wybór wiekszy niż u nas i jest zawsze taniej. , a negocjacja ceny to oczywiście podstawa.
wałkowane było wiele razy już na forum, ja tam uważam , że każde zwierzę jest dobrą karmówką jeśli nie wykracza poza społeczno-moralne i ogólnie etycznie przyjęte kręgi osobiście siatkę karmie szczurami i królikami, kotami nie choć nie darze ich sympatią - psami już tym bardziej nie, z uwagi na fakt , że mam 2 w mieszkaniu.... i tu właśnie rodzi się problem, mianowicie empatia - jeśli ktoś wykazuje empatię w stosunku do danego zwierzaka kota ,psa, jest to jak najbardziej zrozumiałe, gdyż w naszej kulturze koty i psy karmówką nie są.... co jednak jeśli ktoś kocha króliki? są przecież fora królicze, gdzie ludzie traktują te swoje króliki jak nasze dusiciele no i co ? my rzucamy króliki dla naszych węży a oni gdyby mieli ku temu sposobność wytoczyli by nam zaraz proces w sądzie gdyby się tyko jakoś dało, za znęcanie się nad królewiczami - podsumowując temat rzeka...... jeśli ktoś traktuje koty jak karmówkę, wcale nie będę nikogo ganił za to ma do tego prawo !! traktuje kota jako karmówkę i tyle w temacie, ja traktuje jako karmówkę wszelakie gryzonie, jeśli jednak ktoś by karmił węzę psami, spotkał by się na pewno z mojej strony z dezaprobata i to ostrą gdyż moje psy traktuje na równi z moim pytonem siatkowanym.
Witam,czy jest ktoś na tym forum kto jest mi w stanie załatwić taka odmiane pytona siatkowego? chidzi mi generalnie o jak najmniejsza odmiane tych pytonów.Pozdrawiam
prosiłbym o opinie hodowców którzy mieli do czynienia z w/w gatunkami węży, bo sam już nie mogę sie zdecydować. Nie wiedziałem, że będzie to dla mnie aż taki dylemat, a więc tak. na razie dysponuje zbiornikiem 200x100x70, podejrzewam, ze w przyszłości mógłbym go rozbudować do 250x125x70 czyli wielkość standardowej płyty osb.
Czy różnice w behawiorze i opiece nad siatkowatym a tygrysim będą znaczne ? koszta utrzymania, itp. Chciałbym mieć jak najwięcej info i różnorakich opinia zanim podejmę decyzję.
Osobiście siatkowatego nia miałem, ale opinie wielu osób wskazują na to, że sa one znacznie bardziej aktywne niż bivit.
Wcześniejsze odpowiedzi były dość lakoniczne, wiec ponawiam posta, może ktoś z doświadczeniem w hodowli ów węży wypowie sie dogłębnie i uzyskam wyczerpującą odpowiedz.
rozumiem, nie chce jednak doprowadzic do sytuacji w której bede miał weza jak kluchę grubego a głowka będzie nieproporcjonalnie mała do reszty grubego ciała, kiedys tak zapasłem nieswiadommie moja samice PMB. obecnie karmię dużymi szczurami okolo 400g.(tzw. "kabany"). srednio zajmuje siatce tydzien na całkowite wyproznienie i znowu zaczyna byc niezwykle aktywna i pełzac po całym terrarium i szukac gryzoni. będe karmił więć co tydzien chyba. aha jeszcze jedno kiedy przestawic się na większy kaliber? kiedy nie będą widoczne już garby po zjedzeniu szczura ?